Apetyt na słodycze dopada nie tylko łasuchów. Może być także przyczyną chorób hormonalnych albo wynikiem głodu spowodowanego opuszczeniem jednego z posiłków.

 

Każdy z nas lubi zjeść coś słodkiego. Nie ma problemu, gdy robimy to od czasu do czasu, jednak zdarza się, że po prostu rzucamy się na słodycze. Czym może być to spowodowane?

 

Co nieco po basenie

Gdy dopada nas głód, spada poziom glukozy we krwi. Organizm sygnalizuje, że brakuje mu energii. Najszybszym sposobem wyrównania tego braku jest dostarczenie cukrów prostych w postaci słodyczy. Głód na słodycze może pojawić się np. po umiarkowanym treningu fizycznym. Podczas tego rodzaju aktywności najpierw zostaje spalony zmagazynowany w wątrobie glikogen. Kiedy spadnie jego poziom mózg wysyła sygnał, żeby uzupełnić braki. Glikogen powstaje przez syntezę cząsteczek glukozy. Wiemy więc już, dlaczego po przyjściu z intensywnego spaceru mamy taką ochotę na słodką przekąskę. Zawiera ona łatwo i szybko przyswajalne węglowodany, których nam wtedy trzeba.

Reklama

 

Po obiedzie - deser

Każdy z nas zna to uczucie, kiedy po dobrym obiedzie mamy ochotę na jakiś słodkie co nieco. Może być to skutek insulinoodporności, czyli zaburzenia hormonalnego, w przebiegu którego poziom insuliny jest nieadekwatny do poziomu glukozy. Po posiłku poziom tej ostatniej mocno się obniża, za to poziom insuliny- utrzymuje się na wysokim poziomie. Skutek? Uczucie głodu, osłabienie i niepokój.

Tego typu problemy najczęściej mają osoby otyłe, choć zdarzają się także u szczupłych, zdrowo odżywiających się ludzi.

 

Drożdżaki w natarciu

Innym powodem ciągłego apetytu na słodycze jest drożdżyca. Wywołują ją obecne w jelitach drożdżaki z rodzaju Candida albicans. Kiedy jest ich mało organizm radzi sobie z tym problemem. Niestety, wskutek np. braku odporności czy nadmiernego stresu, może nastąpić ich niekontrolowany rozrost. Objawia się to m.in. osłabieniem organizmu, brakiem koncentracji i obniżeniem nastroju. Drożdżaki żywią się cukrami prostymi. I właśnie dlatego osoby dotknięte drożdżycą odczuwają także wzmożony apetyt na ciastka, cukierki i czekoladki.

 

Jak sobie z tym radzić?

Osoby mające ciągły apetyt na słodkości (o ile nie wynika to ze zwykłego łakomstwa) powinny poinformować o tym lekarza i wykonać stosowane badania. Być może jest to objawem schorzenia, które należałoby leczyć.

Ograniczenie spożycia słodyczy nie tylko wpływa na poprawę zdrowia, ale także wyglądu (zwłaszcza spadku wagi i kondycji skóry) oraz samopoczucia.