AIDS – nabyty zespół zaniku odporności wywołany przez wirus HIV – jeszcze niedawno był chorobą oznaczającą wyrok: śmierć w ogromnym cierpieniu i zwykle w poczuciu odrzucenia przez przerażone otoczenie.
Obecnie jest już nieco inaczej. Medycyna radzi sobie z chorobą, pacjenci żyją dłużej i funkcjonują w miarę normalnie.
Nie ma jednak nadal skutecznego, radykalnie zapobiegającego chorobie środka (poza ostrożnością w kontaktach seksualnych) ani też lekarstwa pozwalającego na pełne wyleczenie.

 

 

Wirusami poznanymi i opisanymi stosunkowo niedawno są tzw. filowirusy, wirus Marburg i Ebola, powodujące biegunkę, wymioty, skazę krwotoczną, wysypkę na skórze i wysoką gorączkę. Śmiertelność w zakażenie wirusami Ebola dochodzi do 100 proc. Niestety, nie wynaleziono jeszcze lekarstwa ani szczepionek na to straszne schorzenie, mimo usilnej pracy naukowców w Rosji i Stanach Zjednoczonych. Spowodowane to jest realną groźbą użycia wirusa Ebola jak i bakterii wąglika do zamachów terrorystycznych.

Spośród licznych infekcji wirusowych wypada wymienić zarówno grypę, która w związku ze zdolnościami wirusów do mutacji przybiera wciąż nowe i groźniejsze postacie, wirusowe zapalenie jamy nosowo-gardłowej, popularnie określane jako przeziębienie, jak i opryszczkę – zwykłą, wargową, która mimo nazwy może zaatakować także okolice oczu, powodując uszkodzenie rogówki, a także opryszczkę narządów płciowych. Wirusowe zapalenia wątroby typu A, B i C są jednymi z najczęściej występujących zakaźnych chorób na świecie. Są to wirusy hepatotropowe, dające podobny obraz choroby: osłabienie, bóle w nadbrzuszu i zażółcenie powłok skóry. Należy pamiętać, że zażółcenie skóry, od którego pochodzi nazwa schorzenia nie występuje w każdym przypadku zachorowania. Część wirusowych zapaleń wątroby przebiega bez zażółcenia powłok. Przyjmuje się, że jedynie co piąty przypadek WZW przebiega w sposób jawny klinicznie z zażółceniem powłok. Niestety część tych zachorowań ulegnie chronizacji i przejdzie w przewlekłe zapalenie wątroby, schorzenie które po wielu latach może doprowadzić do marskości wątroby i raka wątroby.

Reklama

 

Chorobą wirusową jest ospa prawdziwa, która może przebiegać pod postacią czarnej ospy. W latach 60. ubiegłego wieku wystąpiła ona jeszcze we Wrocławiu.

Z wysypką i strupami przebiega też popularna zakaźna choroba wieku dziecięcego, ospa wietrzna. Nie pozostawia na ogół śladów i zazwyczaj mija łagodnie. Wywołuje ją Varicella zoster, należący do grupy wirusów opryszczki. Po przebyciu choroby pozostaje on już z nami na zawsze, lokując się w zwojach nerwów czuciowych. W sprzyjających okolicznościach, w okresach spadku odporności, ujawnia on po latach swoją obecność, powodując półpasiec.

Wirusowe choroby wieku dziecięcego takie jak ospa wietrzna, odra, świnka czy różyczka mogą przytrafić się też osobom dorosłym, zwykle tym, które nie zachorowały w dzieciństwie. Mają wtedy ostrzejszy przebieg i czasem wiążą się z dodatkowymi komplikacjami. Na szczególną uwagę zasługuje tu różyczka.

Ma charakter sezonowy, jej wirusy przenoszą się drogą kropelkową, czyli ze śliny chorego człowieka w czasie kaszlu z tzw. aerozolem oddechowym dostają się do powietrza i zakażają najbliższe otoczenie. Epidemie różyczki zdarzają się co 6–9 lat i atakują przeważnie dzieci do 14 roku życia. Nie wszyscy zainfekowani mają świadomość choroby, bo często toczy się ona w sposób niedostrzegalny. Bywa jednak, że towarzyszą jej bóle stawów, krwawienia z nosa, łagodne zapalenie mózgu.

Najbardziej niebezpieczna jest różyczka dla płodu ludzkiego. Wirus choroby przenika przez łożysko, co może doprowadzić do poronienia albo spowodować u dziecka poważne wrodzone wady mózgu, serca, oka lub ucha. Największe ryzyko wystąpienia tych wad to pierwsze trzy miesiące ciąży, kiedy to kształtowane są w łonie matki ważne organy płodu.

Wbrew przekonaniu, że odra to niejako choroba standardowa wieku dziecięcego, dawno już „oswojona”, nie przestaje być ona poważnym zagrożeniem. Rocznie na świecie umiera z jej powodu, a także wskutek powikłań ok. milion osób. Najciężej przechodzą ją bardzo małe dzieci oraz dorośli. Chociaż istnieje szczepionka chroniąca przed trzema chorobami – odrą, świnką i różyczką, to liczba zachorowań maleje tylko w tych krajach, gdzie poddaje się dzieci obowiązkowym szczepieniom. W Polsce co 2–4 lata pojawiają się epidemie świnki i różyczki.