Gdy nadchodzi pora ciepłych dni, coraz chętniej myślimy o odsłanianiu różnych części swego ciała, w tym także i stóp. Tylko patrzeć jak przepastne szafki opuszczą wyrwane z zimowego snu przeróżne sandałki... I tu czeka nas przykra konfrontacja z brutalną rzeczywistością. Nasze wymęczone zimowym obuwiem stopy nie za bardzo nadają się do upubliczniania, nie wspominając o budzeniu zachwytu otoczenia swoim wyglądem.

 

 

Nasze rady zacznijmy od tego, by po każdej kąpieli, a w zasadzie po każdym umyciu nóg – a nie muszę chyba przypominać, że czynność tę należy wykonywać nie rzadziej niż raz dziennie – spryskujmy stopy aerozolem Vilcacora + tymianek. Tak, tak – nie pomyliłem się, bowiem ten doskonały w przypadku zapalenia jamy ustnej i gardła specyfik świetnie zapobiega, ba nawet leczy grzybicę stóp! Można też przesypać stopy, jak i wnętrze butów talkiem z vilcacorą lub nakremować stopy specjalnym kremem z sangre de drago. Jeśli mamy przykrą tendencję do nadmiernego pocenia się stóp – stosujmy odpowiednie dezodoranty oraz talk z vilcacorą.

Reklama

 

Z myślą o ciepłych dniach należy również pomyśleć o noszonych skarpetach czy podkolanówkach. Powinny być one wykonane z surowców naturalnych. Nie mogą nadmiernie uciskać stóp, a niezależnie od tego skarpety, kolanówki, podobnie jak i rajstopy, trzeba zmieniać przynajmniej raz dziennie.

Dobrze jest też przed snem zafundować swoim stopom kąpiel w mieszaninie ubosu i vilcacory. Po takiej kąpieli nie tylko ustąpi obrzęk stóp, ale zmiękczona w ten sposób skóra bardziej podatna jest na działanie pumeksu, którym usuwamy martwy naskórek z pięt i spodu paluchów.

To czynności podstawowe. Teraz słów parę o patologiach, mówiąc inaczej o nieprawidłowościach, jakie się stopom naszym przydarzyć mogą. Na pierwszy ogień niech pójdzie grzybica. Nie jest to żadna nowość. Już starożytni znali pojęcie stopy atlety. Pod tą tyle enigmatyczną, co poetycką nazwą kryła się grzybica skóry stop właśnie.

Manifestuje się ona zaczerwienieniem i silnym świądem skóry, zwłaszcza pomiędzy palcami. Skóra w tych miejscach zaczerwieniona, ma tendencję do spękań, które w dodatku sączą; zaś sama skóra w kolejnym etapie przybiera białawe zabarwienie. Na szczęście preparaty przeciwgrzybicze są i dostępne i skuteczne. Należy jedynie poprosić lekarza o stosowną receptę. Ale uwaga – grzybica jest chorobą zaraźliwą – przenosi się przez używanie wspólnych butów, skarpet, ręczników, przez kratki prysznicowe, a także wannę, miskę itp. Warto więc zrobić przegląd stóp najbliższych i wdrożyć w razie potrzeby leczenie rodzinne.

I tu uwaga następna – kuracja powinna trwać nie mniej niż od 2 do 5 tygodni. Nawet jeśli po kilku dniach skóra zdaje się być zdrowa, znajdują się w niej ciągle jeszcze zarodniki grzyba; może więc nastąpić nawrót choroby. W przypadku grzybicy paznokci trzeba niekiedy posunąć się aż do usunięcia zmienionej chorobą płytki paznokciowej. Oczywiście w gabinecie lekarskim.

Kolejna, nie mniej uciążliwa przypadłość to wrastające paznokcie. Żeby do ich wrastania nie dopuścić, należy systematycznie obcinać paznokcie, starając się nie obcinać ich bocznych fragmentów. W przypadku, gdy rady tej wysłuchaliście zbyt późno i paznokcie już wrosły – należy, zachowując zasady jałowości, spróbować wyciąć wrastający fragment, a o ile przekracza to wasze umiejętności – poprosić o pomoc w tym zabiegu lekarza chirurga.

Odciski i modzele wywołujące ból i utrudniające znacznie chodzenie można natomiast usunąć, stosując specjalne plastry. Niekiedy, w takich przypadkach, pomocny też bywa lekarz. Pamiętajmy, że ze względu na niebezpieczeństwo zakażenia WZW typu B przez skaleczenie skóry skażonym narzędziem, należy korzystać wyłącznie z usług renomowanych zakładów kosmetycznych. A najlepiej, z tego i wielu innych względów, szczepić się przeciw WZW typu B.

Bliscy kuzyni odcisków to halluksy. Pod tą nazwą kryją się guzowate narośla powstające wtedy, gdy – na skutek niewłaściwych, zbyt ciasnych butów, lub nieprawidłowej postawy ciała – paluch przechyla się w stronę pozostałych palców stopy. Wówczas konieczna jest wizyta u specjalisty. Przepisze on stosowne wkładki albo zaleci zabieg operacyjny.

No i sami państwo widzicie, jak niewiele trzeba, by stopy nasze były piękne. Pamiętajcie, że wszystko to, co tu powiedziano tyczy tak pań, jak i panów. No może tym ostatnim nie każmy póki co malować paznokci.

A poza tym, czy zdajecie sobie moi drodzy sprawę z tego ile kilometrów przechodzą nasze stopy w ciągu całego życia? Ano około 200 tysięcy kilometrów każda, co stanowi ponad cztery długości równika. Niezły spacerek, prawda?