Jest chłodno, jest wilgotno, jest wietrznie. Są więc warunki ku temu, że dopada nas katar – i humorystyczny wierszyk o katarze Katarzyny pasuje jak ulał! Drapanie w nosie, kichanie, pojawienie się rzadkiej wydzieliny z nosa, złe samopoczucie... i a psik! Czyli typowe objawy ostrego nieżytu – zapalenia błon śluzowych nosa, wywołanego przez wirusy rozprzestrzeniające się drogą powietrzno-kropelkową.

 

Jak leczyć, a przynajmniej łagodzić skutki kataru? Tu najłatwiej byłoby się odwołać do telewizyjnych reklam, do całej gamy preparatów dostępnych w aptekach, a nawet marketach. My jednak przypominamy, że już na sumeryjskich tabliczkach i egipskich papirusach ludziom podpowiadano zioła. Tak więc na pewno dobra jest kuracja napotna, polegająca na piciu dużej ilości naparu z lipy.

Albo herbaty z sokiem malinowym. Gdy do tej terapii dodamy jeszcze inhalacje z odrobiną olejku eterycznego albo mieszanki sporządzonej z takich ziół jak tymianek, macierzanka, szałwia, pączki sosny i jodły – nos dość szybko przestanie być czerwony, jego obolałość się pomniejszy. Ale uwaga: na czas kichania powinniśmy pozostać w domu – nie zakazimy wtedy katarem domowników i współpracowników! Ponadto unikajmy zadymionych pomieszczeń i... sami nie palmy papierosów! O jednorazowych chusteczkach higienicznych tu rozwodzić się nie ma co – są oczywistością. Tak jak urozmaicona i zrównoważona dieta, zapewnienie organizmowi odpowiedniej ilości snu i aktywności fizycznej.

 

Jak jeszcze sobie radzić z katarem? Lekarze podpowiadają, że najlepiej wyrobić w sobie trzy odruchy:

  • codziennego wietrzenia mieszkania
  • nawilżania go
  • utrzymania w nim umiarkowanej temperatury – w pokojach nie więcej niż 20, a w sypialni 18 st. Celsjusza.

Reklama

 

Przeziębienie

Katar, pół biedy. Gorzej, gdy dopadnie nas przeziębienie lub grypa. Jedno i drugie paskudne, choć te choroby bardzo różnią się (!) od siebie. Bo jeśli przeziębienie wywołują bakterie, rzadziej wirusy – to grypę tylko wirusy. Drobnoustroje zdolne do błyskawicznego działania, ale też do częstych zmian swojego wyglądu i właściwości.

Inne są zatem objawy przeziębienia wynikłego z przemarznięcia, przemoknięcia, zmian temperatury – inne grypy. Czym objawia się to pierwsze? Złym samopoczuciem, brakiem apetytu, katarem, czasem kaszlem i bólem gardła, co jest efektem zakażenia górnych dróg oddechowych.

 

Jak się zakażamy?

Najczęściej wtedy, gdy ktoś przeziębiony nas całuje – choćby w policzek czy rękę. Albo na nas... kicha. W autobusie, biurze, szkole, sklepie, itd. Nasz organizm jesienią jest mało odporny na infekcje. Dlatego unikajmy kontaktu z chorymi! Bardziej zatroszczmy się o siebie, pamiętając np., że zdrowiu nie sprzyjają przeciągi ani nagłe wyjście z ogrzanego lub klimatyzowanego pomieszczenia na dwór; gwałtowne zmiany źle wpływają na stan błony śluzowej nosa i gardła, a niska temperatura powietrza zmniejsza również przepływ krwi przez tkanki dróg oddechowych.

Przeziębienie, na szczęście, nie jest tak groźne jak grypa. Jeśli objawia się typowo – można kurować się samemu. Nieżyty błony śluzowej nosa po kilku dniach mijają, choć na pewno są uciążliwe i wywołują uczucie dyskomfortu.

Czasem u ludzi przeziębionych dochodzi do zapalenia zatok przynosowych. Albo uaktywnia się u nich wirus opryszczki, który objawia się na wargach pęcherzykami wypełnionymi przeźroczystym płynem. Zainfekowany może zostać również pęcherz moczowy – co pociąga za sobą wielce niemiłe dolegliwości. Dlatego lepiej już dziś pomyśleć, jak wszystkich tych chorób uniknąć.

Nasze babki doradzały, że dobrze jest codziennie polewać się na przemian ciepłą i zimną wodą – dla uzyskania odpowiedniego kurczenia i rozkurczania się naczyń krwionośnych. Masaż ciała (od stóp ku sercu) szczotką lub ostrą myjką też nie zaszkodzi. Tak jak sauna – 3 razy w tygodniu, jeśli nie ma przeciwwskazań lekarskich. I kąpiele nóg – raz w wodzie o temperaturze ok. 45 st. C, raz 20 st. C.

Jeżeli przeziębienie jednak nas dopadnie, dobrze wiedzieć że:

  • tabletka aspiryny lub paracetamolu złagodzi bóle głowy, mięśni, gardła
  • krople do nosa przyniosą ulgę zakatarzonemu nosowi, tak samo jak gorący rosół lub bulion
  • gardło dobrze jest płukać roztworem soli kuchennej, oczyszczonej sody, naparem liści szałwii i rumianku, tymianku lub gargarinem; dobrym środkiem wykrztuśnym są tabletki emskie rozpuszczone w ciepłym mleku lub ziołowe syropy, także czosnek
  • w czasie kuracji dużo pić, gdyż przy wilgotnych śluzówkach zmniejsza się suchy kaszel powodujący ból w piersiach.

Już babki wiedziały, że przeziębienia łagodzi

  • napar z lipy
  • sok malinowy
  • odwar z kory wierzby działa przeciwzapalnie, przeciwbólowo, przeciwgorączkowo.

 

Grypa

Przeziębienie manifestuje się zwykle bólem gardła, katarem, niską gorączką i mija, gdy na początku choroby sięgniemy po odpowiednie środki zaradcze. Gorzej gdy zaatakuje grypa, choroba stara jak świat – bo pierwsze o niej zapiski sięgają 412 r. p.n.e.

Grypa spada na nas znienacka, rozwija się szybko. Wysoka gorączka (często powyżej 39 st. C), uczucie rozbicia, bóle mięśni i stawów, dreszcze to charakterystyczne jej wyróżniki – choć bywa, że tym objawom towarzyszą również: katar, ból gardła i gałek ocznych, suchy kaszel, mdłości, wymioty czy biegunka.

Grypa to ostra choroba wirusowa. Jest zakaźna, szerzy się od człowieka do człowieka drogą kropelkową – ze śliną, w trakcie kichania lub kaszlu; chory rozsiewa wirusy nawet na 2–3 dni przed wystąpieniem objawów choroby i aż do tygodnia po ich ustąpieniu!

Uwaga: grypa bywa groźna – może nieść z sobą powikłania, np. zapalenie płuc lub oskrzeli, zapalenie ucha środkowego lub zatok obocznych nosa, zapalenie mięśnia sercowego lub opon mózgowo-rdzeniowych. Stąd ważna profilaktyka, zwłaszcza osób o obniżonej odporności organizmu – małych dzieci i ludzi starszych, po 60. roku życia. Te powinny odpowiednimi preparatami wzmocnić swój układ immunologiczny, poddać się szczepieniom ochronnym. Zwłaszcza że skuteczność szczepionek jest wysoka (70–90 proc.) i są one dobrze tolerowane przez organizm. Na dodatek niezbyt drogie.

Nie każdy jednak decyduje się na szczepienie. Liczy pewnie na to, że jego w tym roku grypa nie dosięgnie. Jeśli jednak...

Powiedzmy od razu: zwalczanie choroby to... zazwyczaj leczenie jej objawów. Stosowanie środków przeciwzapalnych, przeciwgorączkowych, przeciwbólowych, witamin i dużej ilości płynów – ale również odizolowanie się od bliźnich, leżenie w łóżku...

Ponieważ na ogół jesteśmy niecierpliwi (praca czeka; szef nie toleruje chorych, itp.) – sięgamy też po antybiotyki, wierząc w ich absolutną moc ozdrowieńczą! A gdy jedne zawodzą – łykamy kolejne, coraz to silniejsze. Tymczasem trzeba...

Reklama

 

Uważać z antybiotykami!

Przede wszystkim dlatego, że w przypadku wirusów są one nieprzydatne. Chyba że obok nich jesteśmy jeszcze dodatkowo zakażeni bakteriami.

Zanim jednak połkniemy pierwszy antybiotyk – skorzystajmy z badań, jakie wykonują w kraju wszystkie Wojewódzkie Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne albo zróbmy antybiogram. Kto ma możliwość, niech zasięgnie informacji w Krajowym Ośrodku ds. Grypy, który wykonuje wszystkie badania w kierunku zakażeń podstawowymi wirusami oddechowymi. Trzeba bowiem wiedzieć, jakie leki nam pomogą, a którymi „objadamy” się zbędnie, osłabiając dodatkowo i tak zmęczony już chorobą organizm…

 

Teresa Bętkowska