Wyniki najnowszych badań przekrojowych, przeprowadzonych w 30 krajach europejskich przez Europejskie Kolegium Neuropsychofarmakologii, są porażające. Okazuje się, że największą plagą naszego kontynentu są choroby psychiczne, na które cierpi blisko 165 milionów osób. Najczęstszym zaburzeniem jest depresja, a najbardziej narażone na jej wystąpienie są kobiety.

 

W ostatnich 40 latach podwoiła się liczba pań w średnim wieku, które walczą z depresją. Okazuje się, że ryzyko zapadnięcia na tę chorobę jest wśród kobiet o dwa i pół raza większe niż wśród mężczyzn. Zdaniem ekspertów to wynik zmiany stylu życia – kobiety muszą teraz coraz częściej balansować między życiem zawodowym a prywatnym, dzielić czas na opiekę nad dzieckiem, dbanie o dom i obowiązki w pracy. Dlatego wśród kobiet w wieku od 25 do 40 lat prawdopodobieństwo, ze zapadną na depresję, jest o 3–4 razy większe niż u mężczyzn.

Obniżył się także wiek osób, które po raz pierwszy chorują na depresję (niezależnie od płci) – pierwsze symptomy zaczynają się pojawiać już w wieku 19 lat. Czterdzieści lat temu ta granica wynosiła 26 lat.

Reklama

 

Profesor Hans Ulrich Wittchen z Dresden University of Technology w Niemczech, jeden z głównych naukowców kierujących badaniami Europejskiego Kolegium Neuropsychofarmakologii, twierdzi, że mężczyźni i kobiety mają takie same skłonności do chorób psychicznych, ale niektóre zaburzenia występują częściej u jednej z płci.

„Małżeństwo wydaje się zmniejszać ryzyko wystąpienia depresji u mężczyzn, a zwiększać u kobiet” – mówi profesor. „U kobiet epizody depresyjne czasami gwałtownie się nasilają po urodzeniu dzieci, podczas ich wychowywania, kiedy trzeba sobie radzić z podwójną odpowiedzialnością w pracy i w życiu rodzinnym”.

Oprócz depresji najczęstszymi zaburzeniami wśród Europejczyków są: choroba dwubiegunowa, bezsenność, nerwica lękowa, schizofrenia i różnego rodzaju uzależnienia.

 

Źródło: Telegraph.co.uk