Stosowanie hormonalnej terapii zastępczej (HTZ) nie jest wskazane dla wszystkich. Czy i dla Ciebie HTZ może okazać się niebezpieczna? Jak to sprawdzić i mimo wszystko przeciwdziałać nieprzyjemnym objawom menopauzy? O tym przeczytasz poniżej.

 

Skutki hormonalnej terapii zastępczej

Hormonalna terapia zastępcza w ostatnim czasie budzi wiele kontrowersji i nadal ma swoich zwolenników i przeciwników. Skąd taka sytuacja? Badania przeprowadzone na grupie kobiet ją stosujących wskazywały na niebezpieczne skutki, które występują w trakcie jej trwania lub w niedługim czasie po jej przyjmowaniu. Pojawienie się powikłań obserwuje się najczęściej w pierwszym roku stosowania HTZ u 28 proc. kobiet. Wśród niebezpiecznych skutków wymienia się zazwyczaj możliwość zachorowania na raka błony śluzowej trzonu macicy, a także na raka sutka. Ryzyko to jest większe u kobiet, których matka bądź babcia na niego chorowały. Zagrożenie to rośnie wraz z długością trwania HTZ i wiekiem, kiedy się ją rozpoczyna. Hormonalna terapia zastępcza ma też wpływ na pojawianie się zakrzepów i zatorów, które mogą prowadzić do zawału serca, zatoru płucnego bądź udaru mózgu.

Reklama

 

Jak uniknąć negatywnych skutków HTZ?

Bardzo mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że są obciążone trombofilią, czyli skłonnością do powstawania zakrzepów. Dowiadują się o niej zazwyczaj w momencie, kiedy powstały w żyłach skrzep zmusił je do hospitalizacji. Aby uniknąć takiej sytuacji i już wcześniej wiedzieć, czy nasz organizm ma do tego predyspozycje, można wykonać prosty test genetyczny w kierunku trombofilii. Szczególnie ważne jest to dla kobiet, które rozważają rozpoczęcie stosowania HTZ. Dlaczego? Stosowanie HTZ jeszcze bardziej sprzyja powstawaniu zakrzepów.

 

Jeśli nie HTZ, to co?

Skutki wejścia w stan okołomenopauzalny mogą być bardzo nieprzyjemne: uderzenia gorąca, nocne poty, suchość pochwy, spadek libido, wahania nastroju, płaczliwość. Wszystko to nasila dyskomfort kobiety. Wówczas zaczyna ona szukać pomocy. Najczęstszym proponowanym rozwiązaniem tych dolegliwości jest stosowanie HTZ, która ma na celu wyrównanie poziomu hormonów żeńskich: estrogenu i progesteronu, a tym samym ułatwienie przejścia przez czas menopauzy. Co jednak, jeśli masz trombofilię i jest ona przeciwwskazaniem do HTZ? Nieprzyjemne dolegliwości można łagodzić za pomocą fitoestrogenów – substancji, które mają działanie podobne do hormonów żeńskich. Są one zawarte w roślinach, m.in. strączkowych, kiełkach fasoli, soi, czerwonej koniczynie i nasionach słonecznika. Znajdują się także w orzechach, olejach z nasion, w tym głównie z siemienia lnianego. Zmniejszeniu dolegliwości sprzyja także dieta polegająca na unikaniu ostrych przypraw, tłustych potraw i czerwonego mięsa. Warto odstawić wszelkie używki (papierosy, alkohol), które nasilają objawy i jednocześnie zmniejszają działanie przyjmowanych fitoestrogenów.

Stosowanie metod alternatywnych dla HTZ przynosi ulgę wielu kobietom. Dieta Polek jest uboga w fitoestrogeny, jednak rozpoczynając ich przyjmowanie, nie możemy przesadzić z ich ilością. Optymalna dawka dziennego spożycia wynosi 60 mg. Należy pamiętać o umiarze, bowiem wszystko w nadmiarze może szkodzić.

 

testDNA, www.testdna.pl