Nie trzeba wychodzić z domu, żeby zatroszczyć się o bliską nam osobę przebywającą nawet w znacznej odległości od nas. Wystarczy małe urządzenie, abyśmy mogli na bieżąco śledzić jej parametry zdrowotne i wiedzieć, kiedy niezbędna jest pomoc. Umożliwia to tak zwana telemedycyna. Jako pierwsi przetestowali ją wojskowi i kosmonauci.

 

Telemedycyna to inaczej medycyna na odległość. Łączy w sobie elementy elektroniki, telekomunikacji oraz informatyki. Dzięki temu możliwe jest śledzenie parametrów życiowych pacjenta, który na przykład po wypadku jest przewożony do szpitala helikopterem lub karetką, czy konsultowanie się kilku specjalistów podczas operacji. Wyniki wszystkich badań, a także głos i obraz (między innymi USG) mogą być im udostępniane w każdej chwili i to niezależnie od tego, w jakiej odległości od siebie się znajdują, przez 24 godziny na dobę (łącznie z archiwum).

Telemedycyna była znana już w latach 50. XX wieku i wykorzystywana przez wojsko i kosmonautów. W 1957 roku na ziemię przekazywano i następnie analizowano parametry życiowe Łajki. Potem technologia ta się rozwinęła dzięki wykorzystaniu satelitów telekomunikacyjnych.

Reklama

 

Stale pod kontrolą

Ostatnio dużą popularnością cieszą się stosunkowo proste w obsłudze urządzenia, za pomocą których możliwe jest kontrolowanie i monitorowanie parametrów życiowych danej osoby nie tylko przez jej lekarza, lecz przede wszystkim przez opiekuna, często przebywającego w znacznej odległości od domu chorego (urządzenie informuje go na przykład o zażyciu zapisanego leku czy użyciu inhalatora). Dzięki takiej teleopiece zarówno lekarz, jak i bliscy pacjenta przewlekle chorego (na astmę, cukrzycę itd.) mogą na bieżąco kontrolować stan jego zdrowia i ewentualnie zareagować, gdy coś nie będzie w porządku. Pomiarów (np. ciśnienia tętniczego, pulsu, EKG, liczby oddechów na minutę i poziomu glukozy we krwi oraz monitorowania pracy stymulatora serca lub mózgu czy implantu usznego) dokonują specjalne czujniki, które następnie przesyłają wyniki do centrum monitorowania, gdzie zostają opracowane i wstępnie zinterpretowane przez specjalistyczne oprogramowanie, a wszelkie stwierdzone odchylenia są analizowane przez lekarza.

 

Poręczne opaski dla seniorów

Jednym z takich urządzeń jest tak zwana opaska telemedyczna Sidly Care. Jest ona przeznaczona dla osób starszych, chorych, często mieszkających z dala od centrów medycznych czy rodziny. Opaskę zakłada się na rękę. Dzięki niej możliwe jest regularne dokonywanie pomiaru istotnych parametrów życiowych danej osoby, a także określanie jej lokalizacji, przypominanie o zażywaniu leków czy informowanie o sytuacji zagrażającej zdrowiu. Urządzenie wyposażone jest w guzik z napisem SOS. W momencie jego naciśnięcia opaska poprzez specjalną aplikację przesyła informacje do opiekuna (na jego tablet i telefon komórkowy) oraz na platformę lekarza sprawującego stałą kontrolę nad stanem zdrowia danego pacjenta.