Environmental Working Group – organizacja, która promuje właściwe informowanie o produktach konsumenckich i ich wpływie na zdrowie i środowisko – zbadała ostatnio 84 marki popularnych płatków śniadaniowych dla dzieci. Okazało się, że w tych przysmakach jest bardzo dużo cukru i w rzeczywistości nieświadomi niczego rodzice serwują swoim maluchom co rano porcję słodyczy.

 

W trzech przypadkach jedna miseczka płatków stanowiła równowartość aż pięciu łyżeczek cukru! To tyle samo, ile w jednym batoniku! Aż 44 rodzaje płatków zawierały trzy łyżeczki cukru w jednej porcji.

– Większość rodziców nigdy nie zaserwowałby swoim dzieciom deseru na śniadanie, ale wiele płatków śniadaniowych zawiera tyle samo cukru, co deser, a czasami więcej – mówi Jane Houlihan, wiceprezes Environmental Working Group. – Sama zawartość cukru mnie nie zaskoczyła, raczej fakt, że była aż tak wysoka.

Reklama

 

Environmental Working Group twierdzi także, że zaledwie 25 proc. z 84 przetestowanych marek spełniała wytyczne Międzyagencyjnej Grupy Roboczej ds. Marketingu Żywności – zespołu amerykańskich ekspertów od marketingu, zdrowia i dietetyki, którzy wydali zalecenia dotyczące wartości odżywczych produktów przeznaczonych dla dzieci i nastolatków. Według ich sugestii zawartość cukru w płatkach nie powinna być wyższa niż 26 proc. w porcji. Tymczasem rekordzista zawierał go aż 51,9 proc.

 

Źródło: www.news-medical.net