To powiedzenie jest jak najbardziej prawdziwe. Kilka chwil śmiechu dziennie stanowi wystarczającą dawkę, by dotlenić organizm. To też świetna gimnastyka dla ciała, gdyż przyczynia się do skurczu około 15 mięśni twarzowych, przeponowych i brzusznych.

 

Śmiech to bezcenne lekarstwo. Liczne badania naukowe dowodzą, że ludzie pozytywnie nastawieni do świata pogodniej i wolniej się starzeją, cieszą się lepszym zdrowiem i są bardziej sprawni fizycznie. Osoby z poczuciem humoru są też bardziej kreatywne, łatwiej nawiązują kontakty z innymi i szybciej znajdują kompromis w trudnych sytuacjach. Uśmiech sprawia, że są postrzegani jako ludzie bardziej otwarci i przyjaźni. Pracodawcy częściej awansują właśnie takie osoby ze względu na ich umiejętność współżycia w grupie.

Reklama

 

Co to jest śmiech?

Śmiech jest spontaniczną reakcją układu nerwowego. Pojawia się niezależnie od naszej woli, nagle i nieprzemyślanie, na przykład gdy zobaczymy lub usłyszymy coś śmiesznego (dlatego dobrą metodą wywoływania śmiechu jest oglądanie śmiesznych programów i komedii oraz łaskotanie po całym ciele). Z mózgu wysyłany jest do przepony impuls nerwowy, który powoduje jej skurcze wstrząsające klatką piersiową. Zaczynamy wówczas gwałtowniej wydychać powietrze, które – przechodząc przez krtań – wytwarza śmiech.

Najciekawszym zjawiskiem jest wyrzut endorfin. Są to hormony szczęścia, które umożliwiają pozbywanie się stresów, działają przeciwbólowo i uspokajają napięcie mięśniowe. Sprzyjają tez aktywacji produkcji limfocytów T i immunoglobuliny, mających istotne znaczenie w funkcjonowaniu układu odpornościowego.

 

Gimnastyka dla organizmu

Gdy się śmiejemy, uruchamiamy mięśnie klatki piersiowej, w tym także mięśnie żebrowe i brzucha. Ich praca powoduje, że z jamy brzusznej krew przetacza się w stronę serca, wspomagając tym samym krwiobieg. Podczas śmiechu wdychamy trzy razy więcej powietrza niż podczas zwykłego marszu, dzięki czemu lepiej dotleniamy cały organizm. Naczynia krwionośne się rozszerzają. W ruch idą także mięśnie twarzy. Skóra się napina oraz uzyskuje gładkość i jędrność. Staje się też lepiej odżywiona i oczyszczona.

 

Terapia śmiechem

W wielu krajach stosuje się gelotologię, czyli terapię śmiechem. Ma ona długą tradycję. W czasach starożytnych miała pomagać w chorobach płuc i w poprawie ogólnego samopoczucia. W średniowieczu zalecano ją w celu szybszego zabliźniania się ran pooperacyjnych.

Obecnie w Polsce działa Fundacja „Dr Clown”, której pracownicy przebrani za klaunów odwiedzają szpitale i hospicja, niosąc dzieciom radość i zabawę. Dla dorosłych organizuje się grupowe sesje terapii śmiechem, podczas których wykonują oni różne ćwiczenia oddechowe i rozciągające oraz śmieją się na wiele rozmaitych sposobów.

 

Wpływ na jakość i długość życia

Badania przeprowadzone na kalifornijskim Uniwersytecie Loma Linda wykazują, że śmiech może oddalić choroby serca, ponieważ przyczynia się do zmniejszenia poziomu hormonu stresu. Inne amerykańskie doświadczenie potwierdziło, że minuta radosnego śmiechu może przedłużyć życie nawet o 10 minut. Okazuje się, że ludzie pesymistyczni i smutni żyją średnio 73 lata, podczas gdy radośni, przyjaźni i często się śmiejący dożywają 80 lat.

Natomiast naukowcy z Akademii Medycznej Uniwersytetu w Leeds po 5-letnich badaniach pacjentów z żylakami kończyn dolnych doszli do wniosku, że terapia śmiechem jest skuteczniejsza od dużo bardziej kosztownej terapii ultradźwiękami.