Ciało jest oplecione tak gęstą siecią naczyń krwionośnych, że gdyby je wszystkie połączyć, tętnice, żyły i naczynia włosowate utworzyłyby szereg długości 96 tysięcy kilometrów, czyli dwa razy dłuższy od równika! Naczynia te tworzą razem z sercem układ, w którym stale krąży krew. Gdy opuszcza ona serce, jest dobrze utleniona i pędzi z szybkością 40 cm na sekundę; wraca ciężka od dwutlenku węgla i płynie znacznie wolniej. Ciśnienie krwi to siła, z jaką krew napiera na ściany tętnic, toteż jeśli jest ono zbyt duże, dojść może do uszkodzeń, szczególnie gdy ściany nie są już elastyczne.

 

Ciśnienie tętnicze krwi nie jest wartością stałą, zwiększa się, gdy pracujemy fizycznie, denerwujemy się, kochamy, a po ustaniu tych czynności wraca do normy, która nie powinna przekraczać 139/89 mm Hg (milimetrów słupka rtęci). Krew wypchnięta skurczem serca ma ciśnienie wyższe, nazywane skurczowym lub górnym, gdy natomiast napełnia rozkurczone komory ma ciśnienie mniejsze, nazywane rozkurczowym lub dolnym.

Reklama

 

O nadciśnieniu mówimy wtedy, gdy ciśnienie tętnicze krwi stale przekracza normę, to znaczy gdy wielokrotne pomiary wykonywane w różnych porach dnia i zawsze w spoczynku wykazują podwyższone lub wysokie ciśnienie. Wiemy, jak je obniżyć, ale nie wiemy, skąd się bierze – aż 95 procent wszystkich przypadków to tzw. nadciśnienie samoistne albo pierwotne, a więc do pewnego stopnia uwarunkowane genetycznie. Sami również możemy się przyczynić do jego powstania, bo sprzyja mu brak ruchu, zła dieta, otyłość, palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu, długotrwały stres. Nadciśnienie pojawia się także, gdy przez kilka lat zażywamy środki hormonalne (m.in. pigułki antykoncepcyjne) lub leki sterydowe. Mniej więcej 5 proc. nadciśnieniowców cierpi na tzw. nadciśnienie wtórne zwane objawowym, będące skutkiem chorób organicznych np. nerek lub nadnerczy, toteż gdy zostaną one wyleczone, zwykle wraca do normy.

Nadciśnienie tętnicze krwi ma charakter postępujący i jest najczęstszym schorzeniem w krajach rozwiniętych, ujawniającym się zwykle między 30 a 50 rokiem życia. Cierpi na nie co trzeci Polak, że zaś z początku przebiega bezobjawowo, dowiaduje się o nim przeważnie dopiero wtedy, gdy nabrało charakteru przewlekłego. Zwykle jest to znak, że trzeba zmienić tryb życia (np. więcej ruchu) i przyjmować leki, bo to groźna przypadłość, mogąca doprowadzić do udaru mózgu czy zawału serca. Przeciwciśnieniowe środki farmakologiczne to jeden z najważniejszych sukcesów medycznych w ostatnich latach, bo są skuteczne, dobrze tolerowane i przyjmowane przez dłuższy czas zmniejszają ryzyko wystąpienia powikłań np. choroby serca. Przyjmuje się je doustnie. Obniżają ciśnienie w ciągu kilku godzin lub doby czy dwóch. Natomiast przy stanach, które medycy nazywają naglącymi, bowiem zagrażają życiu, obniżyć ciśnienie trzeba bardzo szybko i środki podaje się dożylnie. Profesor med. Andrzej Rynkiewicz i lek. med. Wiesław Puchalski z Akademii Medycznej w Gdańsku piszą: „Stany naglące, zagrażające nagłym zniszczeniem integracji układu sercowo-naczyniowego, wymagające natychmiastowego obniżenia ciśnienia (nie zawsze normalizacji) występują stosunkowo rzadko. Chorzy w stanie naglącym w przebiegu nadciśnienia (poza udarami mózgowymi) wymagają szybkiego obniżenia ciśnienia tętniczego. Zwykle dokonuje się tego przez podawanie leków drogą dożylną w warunkach oddziału intensywnej terapii medycznej z możliwością ciągłego monitorowania ciśnienia, celem uniknięcia lub ograniczenia ciężkich powikłań narządowych i prewencji nagłego zgonu”.

Według nich najczęściej występujące stany naglące przebiegają z towarzyszącym:

  • nadciśnieniem złośliwym (encefalopatia, nefropatia, obrzęk tarczy nerwu wzrokowego, mikroangiopatyczna anemia hemolityczna)
  • krwotokiem wewnątrzczaszkowym
  • zawałem zakrzepowo-zatorowym mózgu
  • ciężkim nadciśnieniem po urazie głowy
  • ostrym tętniakiem rozwarstwiającym aorty
  • ostrą niewydolnością lewej komory z obrzękiem płuc
  • ostrą niewydolnością nerek
  • zawałem serca lub ostrą niewydolnością wieńcową
  • pooperacyjnym nadciśnieniem po przęsłowaniu naczyń wieńcowych
  • pooperacyjnym krwawieniem/krwotokiem w miejscu szycia naczyń
  • rzucawką lub ciężkim nadciśnieniem w ciąży
  • przełomem adrenergicznym (guz chromochłonny, odstawienie klonidyny, interakcja produktów żywnościowych lub leków z inhibitorami MAO, przedawkowanie amfetaminy lub preparatów podobnych).

 

Wymienione na pierwszym miejscu nadciśnienie złośliwe to najcięższa postać nadciśnienia, skutkująca zwykle niewydolnością nerek, udarem mózgu lub zawałem serca. Zdarza się rzadko (1 proc. chorób nadciśnieniowych), przy czym nie jest pewne, czy powstaje wskutek stale podwyższonego ciśnienia, czy też nagłego jego skoku. Krwotok podpajęczynówkowy, czyli do przestrzeni płynowych otaczających mózg, najczęściej spowodowany jest pęknięciem tętniaka, to znaczy nieprawidłowego poszerzenia dużych tętnic przebiegających na podstawie i powierzchni mózgu. Krwotok mózgowy, czyli udar krwotoczny mózgu, powstaje wskutek przedostania się krwi poza naczynie mózgowe. Objawy zależą od umiejscowienia uszkodzenia w mózgu i jego rozległości, dlatego są różne u różnych osób. Może to być niedowład lub porażenie mięśni twarzy albo kończyn – najczęściej po jednej stronie ciała – zaburzenie mowy, zaburzenie widzenia w jednym lub obu oczach, zaburzenie chodzenia i zawroty głowy, albo po prostu silny ból głowy bez znanej przyczyny. Przy tętniaku rozwarstwiającym aorty (pęknięcie błony środkowej ściany aorty), charakterystycznym objawem jest rozdzierający ból wędrujący od punktu pęknięcia w kierunku szyi, okolicy międzyłopatkowej, brzucha, okolicy lędźwiowej i kończyn dolnych. Natychmiastowej stabilizacji ciśnienia wymaga obrzęk płuc i zawał serca, a także przełom tarczycowy, któremu zwykle towarzyszy gorączka powyżej 40 stopni C, obfite poty, galopujące tętno, pobudzenie ruchowe i biegunka.

Nagłe obniżenie ciśnienia tętniczego jest niebezpieczne, gdyż może krytycznie zmniejszyć dopływ krwi do mózgu, serca i nerek, dlatego gdy sytuacja tego wymaga, takiego zabiegu dokonuje się w szpitalu. Typowym skutkiem nagłego obniżenia ciśnienia krwi jest omdlenie. Powodem może być szok emocjonalny bądź nienormalne obniżenie poziomu cukru we krwi.

 

Irena Janas