Oglądanie telewizji przez średnio 6 godzin codziennie może skrócić średnią długość życia telewidza o niemal 5 lat. Takie wnioski płyną z artykułu opublikowanego w internetowym wydaniu pisma „British Journal of Sports Medicine”.

 

Brytyjscy naukowcy twierdzą, że oglądanie telewizji skraca życie podobnie jak palenie papierosów i brak aktywności fizycznej. Siedzący tryb życia – w odróżnieniu od zbyt niskiej aktywności fizycznej – jest związany ze zwiększonym ryzykiem śmierci, zwłaszcza z powodu zawału serca lub udaru. Oglądanie telewizji stanowi znaczną część czynności wykonywanych na siedząco, ale jego wpływ na średnią długość życia nie został jeszcze oceniony.

Naukowcy korzystali z uprzednio opublikowanych danych – dotyczących związku pomiędzy czasem spędzanym przed telewizorem a śmiercią – które pochodziły z narodowej ankiety przeprowadzonej w Australii. Wzięła w niej udział reprezentatywna grupa 11 tysięcy Australijczyków powyżej 24. roku życia

Naukowcy stworzyli mapę ryzyka dla obywateli Australii na podstawie odpowiedzi, których udzielili uczestnicy badania, a zwłaszcza informacji dotyczących długości czasu spędzonego na oglądaniu telewizji lub filmów na DVD.

Reklama

 

Na podstawie danych z roku 2008 stwierdzono, że Australijczycy w wieku 25 lat i starsi spędzili przed ekranami telewizorów 9,8 miliarda godzin. Wyliczono, że każda godzina oglądania telewizji przez osobę powyżej 24. roku życia skracała jej średnią długość życia nawet o 22 minuty.

Badacze obliczyli, że ktoś, kto poświęca średnio 6 godzin dziennie na oglądanie telewizji, może się spodziewać, że jego życie będzie krótsze o 5 lat od życia osoby, która telewizji nie ogląda w ogóle. Okazuje się także, że oglądanie telewizji przez osoby po 50. roku życia w podobny sposób negatywnie oddziałuje na ich zdrowie i zwiększa ryzyko śmierci z powodu chorób serca, takich jak otyłość i brak aktywności fizycznej.

Według brytyjskich badaczy, można powiązać długotrwałe oglądanie telewizji z utratą sporej części życia. Wpływ telewizji na długość życia widzów w krajach uprzemysłowionych i rozwijających się jest zapewne porównywalny do wyników uzyskanych w Australii, biorąc pod uwagę długość czasu spędzanego przed ekranem i podobne jednostki chorobowe.

Naukowcy twierdzą, że „jeżeli te dane zostaną potwierdzone i okaże się, że odzwierciedlają istniejący związek, to oglądanie telewizji stanie się problemem zdrowotnym porównywalnym w swoim wymiarze ze znanymi już czynnikami ryzyka związanymi z zachowaniami społecznymi”.

 

Źródło: www.sciencedaily.com