Witamina B1 bierze udział w przemianie węglowodanów, gospodarce wodnej, oddychaniu tkankowym, utlenianiu kwasu mlekowego, wchodzi w skład wielu enzymów. Jest witaminą systemu nerwowego, bardzo ważną dla metabolizmu węglowodanów, a więc źródła energii dla komórek nerwowych. Pośrednio dla funkcjonowania systemu nerwowego i mięśni, przewodzenia impulsów nerwowych dla uregulowania pracy serca i ciśnienia w naczyniach krwionośnych. Tiamina jest jedną z najmniej trwałych witamin, przechodzi łatwo do wywarów i rozkłada się w środowisku obojętnym, a zwłaszcza zasadowym.

 

Tiamina jest wrażliwa na działanie tlenu i SO2. Znaczne straty powstają w czasie przemiału zbóż na mąkę i podczas sterylizacji konserw. Szczególnie duże straty witaminy B1 następują wówczas, jeżeli w czasie przemiału usuwa się z ziarna tarczkę i warstwę aleuronową, które zawierają ponad 90% tiaminy.

Trudno jest ustalić wielkość zapotrzebowania dziennego na witaminę B1. Zapotrzebowanie to wzrasta wraz ze zwiększeniem się metabolizmu, np. w gorączce. Zależy ono także od składu diety. Tłuszcz i białko zwiększają zapotrzebowanie na tiaminę, podczas gdy węglowodany je zmniejszają. Możliwe, że jest przyswajana także przez organizm pewna część tiaminy syntetyzowanej przez bakterie jelitowe. Niedobory tiaminy zdarzają się nie tylko u osób z niewłaściwymi nawykami odżywiania się lub niedożywionych, ale także u osób chorych na różne choroby organiczne.

Reklama

 

Organizm nie potrafi syntetyzować potrzebnej mu ilości witaminy B1. Alkohol utrudnia jej wchłanianie. Jest źle przyswajalna w przypadku chorób wątroby, w stanach zapalnych przewodu pokarmowego, niedokrwistości, przy konsumowaniu sulfamidów i żywności z dodatkiem związków siarki. Spożywanie cukru zwiększa zapotrzebowanie na tę witaminę, gdyż bierze ona udział w jego przemianie. Ma wpływ na funkcje układu nerwowego i gruczołów wydzielania wewnętrznego oraz pracę mięśni gładkich.

Brak witaminy B1 uniemożliwia przemianę ketokwasów i ich włączenie w końcowy układ spalań. Nagromadza się kwas mlekowy, pirogronowy, a równocześnie brakuje energii. U zwierząt laboratoryjnych występuje paraliż, konwulsje i śmierć. Niedobór tiaminy godzi przede wszystkim w obwodowy układ nerwowy, przewód pokarmowy i układ sercowo-naczyniowy. U ludzi brak tej witaminy prowadzi do choroby beri-beri, objawiającej się zapaleniem mózgu i nerwów obwodowych. W Europie opisano przypadki beri-beri u dzieci karmionych mąką i ciastem. U dorosłych, ale ze zmniejszoną intensywnością, spotykamy się z tendencją do awitaminozy B1 w związku z konsumpcją coraz to większej ilości pokarmów przetworzonych, oczyszczonych, sterylizowanych, z masą różnych dodatków, nadmiaru cukru, słodyczy, ciasta itd., a coraz to mniejszą ilością pokarmów naturalnych.

Tiamina łatwo się wchłania z jelita. Jednak nie może być magazynowana w organizmie w dużych ilościach. W przypadku spożycia nadmiernych ilości tej witaminy – co może się zdarzyć przy zażywaniu preparatów witaminowych zawierających tiaminę – jej nadmiar jest po prostu wydalany z moczem. Tak więc nie ma żadnych objawów zatrucia, ale wynika z tego również fakt, że tiamina musi się znajdować w odpowiednich ilościach w codziennej diecie, z powodu ograniczonej zdolności tkanek do gromadzenia większych jej ilości.

Niedobór lub brak witaminy B1 jest przyczyną niedoboru związków wysokoenergetycznych, objawiającym się głównie na poziomie układu krążenia, ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego oraz przewodu pokarmowego. Prowadzi to do osłabienia serca, upośledza perystaltykę jelit, powoduje uporczywe zaparcia. Awitaminoza B1 występuje endemicznie w tych rejonach świata, gdzie polerowany ryż stanowi główny pokarm ludności (polerowany ryż jest praktycznie pozbawiony witaminy B1). W krajach europejskich objawy niedoboru witaminy B1 spotykane są głównie u alkoholików. Niedobór witaminy B1 może być również spowodowany spożywaniem surowych ryb zawierających enzym tiaminazę, rozkładający tę witaminę.

Witamina B1 znajduje szerokie zastosowanie w leczeniu. Stosuje się ją w rozmaitych nerwobólach, zwyrodnieniach nerwów obwodowych, w alkoholizmie, przy wymiotach u kobiet ciężarnych, w atonii przewodu pokarmowego, w nadczynności tarczycy, w chorobach układu sercowo-naczyniowego, w cukrzycy, w zespole Méniere’a, w leczeniu niektórych zatruć przemysłowych.

Witamina B1 występuje praktycznie we wszystkich pokarmach pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, szczególnie obficie w kiełkujących ziarnach zbóż, a także w wątrobie, drożdżach, sercu i nerkach, żółtkach jaja kurzego, jak również w otrębach, ryżu, mące pełnej żytniej i pszennej, gryce, płatkach owsianych, kaszach jęczmiennych, grochu, fasoli, migdałach, owocach suszonych, szparagach, kalafiorach, szpinaku, botwinie, ziemniakach, orzechach, białym serze itd.

Warto wspomnieć, że w środowisku naturalnym występują substancje, które mogą działać jak antywitaminy B1. Zawarte są one w ryżu, surowej rybie itp. Oprócz tego dwa analogi chemiczne oksytiamina i pyritiamina mogą być ze względu na współzawodnictwo uważane za antywitaminę B1.

 

Zapotrzebowanie wynosi przeciętnie 1,2–2,0 mg/dobę. U niemowląt (0,1–0,5 mg), u dzieci 1– 6 lat (0,6–0,9 mg), 6–10 lat (1,0–1,1 mg), u chłopców powyżej 10 lat (1,3–1,5 mg), u dziewcząt powyżej 10 lat (1,1–1,2 mg) na dobę. W okresie ciąży zapotrzebowanie na witaminę B1 wzrasta o 0,1 mg, zaś w okresie laktacji o 0,5 mg na dobę. U ludzi ciężko pracujących fizycznie zapotrzebowanie jest większe, przeciętnie o 0,5 mg na każde dodatkowe 1000 kcal energii.

 

Stanisław K. Wiąckowski