O zdrowotnych zaletach zbóż z Martą Gawędą rozmawia Jolanta Ossowska.

 

– Sierpień to dla „miastowych” środek wakacji, dla rolników – okres najbardziej intensywnej pracy – czas żniw.

– I chodzi o to, by efekt tej ciężkiej pracy jak najlepiej wykorzystać i niczego nie zmarnować. Zboża to nie tylko chleb – choć powszechnie kojarzą się przede wszystkim z mąką do jego wypieku. Ziarna wielu zbóż, również tych egzotycznych, zawierają znaczne ilości witamin (m.in. B1, B2, B6, E, K), które występują obficie zwłaszcza w ryżu, pszenicy, życie, jęczmieniu, kukurydzy i owsie. Z produktów zbożowych organizm człowieka czerpie błonnik pokarmowy i składniki mineralne: żelazo, miedź, magnez i cynk.
Dzięki tym właściwościom zboża należą do roślin leczniczych, dostarczających cennych surowców farmakognostycznych, które od dawna są stosowane w lecznictwie, dietetyce i profilaktyce.

 

– Żywieniowcy polecają – poza otrębami czy kaszami – wszelkiego rodzaju kiełki. Podobno te pszeniczne mają najwięcej cennych dla naszego zdrowia składników.

– Równie dobre są kiełki jęczmienne. W sklepach ze zdrową żywnością można kupić kiełki suszone lub pasteryzowane. Najlepsze, najbardziej wartościowe jednak są świeże, które można wyhodować domowym sposobem. Mają prawie wszystkie witaminy i sole mineralne oraz enzymy, a także bardzo dużo błonnika, tak bardzo potrzebnego dla dobrego trawienia, więc zapobiegania chorobom przewodu pokarmowego.

 

– Jak samemu wyhodować kiełki?

– Na szklance napełnionej wodą ustawiamy sitko do herbaty. Na sitko wykładamy 1 łyżkę umytego i opłukanego ziarna pszenicy. Woda powinna zaledwie „podchodzić” do ziarna. Wodę (może być z kranu) zmieniamy 2–3 razy dziennie. Po 3 dniach z ziaren wystają kilkumilimetrowe zielonawe kiełki.
Do spożycia używa się kiełków razem z napęczniałym ziarnem. Doskonałe jako dodatek do surówek, past, farszów i kotletów.

Reklama

 

– A zarodki?

– Nie można ich niestety samemu wyhodować. Szkoda, bo w zarodkach ziarniaków jest bardzo dużo witaminy E – antyutleniacza i jednocześnie witaminy młodości. Zarodki, gdy w młynie przygotowuje się mąkę pszenną, są odrzucane. Mogą zostać wyłącznie w mące razowej, której trwałość ocenia się na 3 miesiące. Inne gatunki mąki można przechowywać nawet dłużej niż jeden rok m.in. właśnie dlatego, że pozbawione są zarodków.

 

– Skarbem, otrzymywanym z ziaren, są otręby...

– ... które są bogatym źródłem błonnika i witamin – zwłaszcza tych z grupy B. Wspaniale regulują pracę jelit i żołądka, a niedawno stwierdzono, że znacznie obniżają poziom cholesterolu. Nie dostarczają kalorii, więc np. naturalny jogurt z łyżeczką otrąb i kilkoma posiekanymi orzechami to niskokaloryczne, ale bardzo pożywne i na pewno zdrowe śniadanie.

 

– Dietetycy namawiają nas do spożywania kaszy, zwłaszcza tej gryczanej.

– Kasza gryczana jest z wszystkich kasz najbardziej wartościowa pod względem odżywczym. W ogóle produkty zbożowe (ciemne pieczywo, płatki i kasze) to nie tylko bardzo potrzebne organizmowi węglowodany złożone, które powinny być głównym „dostawcą” energii, to także źródło wartościowego białka i witamin: B1 (bierze udział w przemianach węglowodanów) i B6 (niezbędna do tworzenia czerwonych krwinek, zapewnia prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego).

 

– „Wieść gminna” niesie, że jadanie przetworów z owsa doskonale wpływa na włosy?

– Nie tylko na włosy, także na skórę i paznokcie. Właściwości ziarna owsa porównuje się do tych przypisywanych żeń-szeniowi. Surowe płatki owsiane, rozmoczone w wodzie z mlekiem, z dodatkiem utartego jabłka, posiekanych orzeszków laskowych, odrobiny miodu i soku z cytryny to polecana – także przez współczesne kosmetyczki – surówka piękności.
A w ziołolecznictwie wykorzystywana także jest słoma owsiana, z której wyciągi są silnie moczopędne.

 

– Podsumowując: jest za co chwalić zboża?

– To przecież podstawa wyżywienia ludzi na całym świecie.

 

* * *

 

Dobroczynność zbóż:

Pszenica: przywraca siły i poprawia samopoczucie. Ma dużo protein, magnezu, fosforu, witaminy B i E. Ugotowaną pszenicę możemy dodawać do sałatek lub mieszać z suszonymi owocami.
Owies: dodaje energii, poprawia trawienie. Zawiera żelazo i proteiny. Do kupienia w postaci płatków owsianych zwykłych lub błyskawicznych. Więcej składników mineralnych mają płatki zwykłe.
Gryka: częste jedzenie kaszy gryczanej skutecznie wspomaga leczenie i chroni przed przeziębieniami. Zbawienne działanie mają zawarte w kaszy: magnez, wapń, fluor, fosfor i witamina PP.
Proso: pomaga walczyć z osłabieniem i zakażeniami. Jedzenie kaszy jaglanej uzupełnia niedobory żelaza, fosforu, witaminy A.

Zboża kontra cukrzyca

Amerykańscy uczeni ogłosili wyniki badań dotyczących zapobiegania cukrzycy. Wynika z nich jednoznacznie, że spożywanie na śniadanie zbóż (gruboziarnistego pieczywa lub popularnych płatków) znacznie redukuje ewentualność zachorowania na cukrzycę.

Zawartość białka w 100 g:

  • mąka pszenna i żytnia 9,0 g
  • kasza gryczana 12,6 g    
  • kasza jęczmienna 6,9 g
  • kasza krakowska 10,0 g
  • kasza manna 8,7 g
  • płatki owsiane 11,9 g

 

Maseczka z płatków owsianych

Dwie łyżki płatków owsianych należy zalać czterema łyżkami śmietany lub mleka. Gdy płatki napęcznieją, powstałą papką smaruje się twarz, pozostawia na około 20 minut, po czym zmywa się ją gorącą wodą. Na zakończenie spłukuje się twarz zimną wodą. Maseczka polecana jest zwłaszcza dla cery szorstkiej i spierzchniętej. Powoduje też zmatowienie skóry tłustej. Twarz uzyskuje młodzieńczą świeżość.

Balsam do włosów

3 łyżki kiełków zbożowych, 2 łyżki miodu, 2 żółtka, 1 łyżkę piwnych drożdży i sok z 1 dużej cytryny ucieramy starannie na papkę (jeśli masa jest za gęsta, rozcieńczamy odrobiną wody mineralnej). Wcieramy we włosy, a po półgodzinie obficie spłukujemy ciepłą wodą.
Doskonała maseczka zwłaszcza dla włosów zniszczonych zabiegami fryzjerskimi i słońcem.