Brokuły, nazywane także kapustą szparagową czy zielonym kalafiorem, były znane i cenione za swoje walory smakowe już ponad 2000 lat temu w rejonie Morza Śródziemnego. Dziś, dostępne przez cały rok – zarówno świeże, jak i mrożone – coraz częściej goszczą na naszych stołach. Na szczęście!

 

Brokuły prawdopodobnie pochodzą z Cypru. We Włoszech były uprawiane już w starożytności. W Polsce są znane od XVIII wieku.

Brokuł należy do rodziny kapustowatych. Jest warzywem jednorocznym. Ma długą i mięsistą łodygę. Liście są osadzone na dłuższych ogonkach. Podczas wzrostu na końcu łodygi wytwarza duży, baldachogroniasty kwiatostan zwany różą. Znajduje się w niej niewiele drobnych pączków kwiatowych, które podczas przechowywania przybierają barwę fioletowo-brązową. Róża ma średnicę 8–15 cm. Po jej wycięciu roślina wytwarza mniejsze róże i to nawet do grudnia, bo dobrze znosi także niskie temperatury.

Reklama

 

Brokuły to cenne źródło witaminy C – zaledwie 200 g warzyw całkowicie pokrywa dzienne zapotrzebowanie człowieka na tę witaminę. Roślina ta jest zasobna także w sole mineralne, takie jak wapń, fosfor, żelazo, siarka i potas oraz witaminy (między innymi A, B1, B2, PP). Jest bogata w magnez, niezbędny między innymi do prawidłowego funkcjonowania serca i przewodzenia impulsów nerwowych. Brokuły zawierają również selen, który pozwala się ustrzec raka prostaty, oraz sulforafan, który z kolei walczy z bakteriami odpowiedzialnymi za rozwój wrzodów i raka żołądka, a także korzystnie wpływa na oczy, gdyż neutralizuje szkodliwe skutki promieniowania ultrafioletowego. Warzywo to ma również właściwości terapeutyczne w przypadku anemii (dotyczy to zwłaszcza dzieci i ciężarnych kobiet) oraz hamuje uszkodzenie rdzenia pacierzowego.

Brokuły są niskokaloryczne, a ponadto zawierają dużo błonnika pokarmowego – są polecane szczególnie osobom dbającym o linię i odchudzającym się.

Najwięcej wartości odżywczych mają warzywa w stanie surowym, dlatego trzeba je przechowywać w chłodziarce, aby nie zwiędły i nie straciły chlorofilu.

Wiele osób unika brokułów ze względu na specyficzny zapach pojawiający się podczas ich gotowania, ale wystarczy dodać do wody kilka łyżek mleka lub skórkę od chleba i „zapaszek” szybko się ulotni. A korzyści zdrowotne po takim posiłku – nieocenione.