„Gdy byłem członkiem szkolnej reprezentacji w piłce nożnej i miałem wykonać rzut karny decydujący o wyniku meczu, w mojej głowie kotłowały się rozmaite myśli – uważam, że tak samo mają inni ludzie” – mówi psycholog sportowy Antonis Hatzigeorgiadis. – „Ustawiałem piłkę i planowałem, jak wykonać rzut karny; byłem kapitanem drużyny i zawsze udawało mi się trafić do siatki. Tym razem do mojej głowy wkradła mi się myśl o tym, że spudłuję. I tak było w istocie”.

 

To niezbyt przyjemne doświadczenie sprawiło, że Hatzigeorgiadis zainteresował się psychologią sportu – związkiem pomiędzy myślami a osiągnięciami, zwłaszcza w „rozmowie z samym sobą”. To strategia psychiczna, która ma na celu zwiększenie swoich wyników za pomocą kierowanych do samego siebie fraz lub wyrażeń. Wywołują one określoną reakcję i działanie, najczęściej dzięki osiągnięciu większej koncentracji i motywacji.

„Wiemy, że ta strategia jest skuteczna i że działa w sporcie” – mówi Hatzigeorgiadis. Ale co sprawia, że jest skuteczniejsza i w jakich sytuacjach lepiej działa? Aby odpowiedzieć na te pytania, zespół Hatzigeorgiadisa przeprowadził metaanalizę 32 badań psychologii sportu, w których przedstawiono 62 udokumentowane przypadki.

Tak jak oczekiwano, „rozmowa z samym sobą” pozytywnie wpływa na osiągnięcia sportowców.

Naukowcy odkryli jednak coś innego – różne frazy mają odmienne działanie w zależności od sytuacji. Jeżeli zawodnik wykonuje czynności wymagające wyspecjalizowanych ruchów, frazy zawiewające formę instrukcji („trzymaj łokcie wysoko”) są znacznie skuteczniejsze, niż zdania motywujące („daj z siebie wszystko”). Te drugie lepiej stosować w sytuacji, gdy dyscyplina sportowa wymaga siły lub wytrwałości, a zawodnik potrzebuje zwiększenia pewności siebie i nastawienia na współzawodnictwo. Należy zatem dobrać wypowiadane frazy do sytuacji, w jakiej się obecnie znajdujemy.

Reklama

 

Badania dowiodły także, że rozmowa z samym sobą wywiera większy efekt na zawodnikach uprawiających dyscypliny wymagające precyzyjnych ruchów (na przykład golf) niż ogólnej sprawności (na przykład kolarstwo). Motywacyjny monolog lepiej wpływa na wykonywanie zadań, które są stosunkowo nowe, niż na wytrenowane czynności, dlatego że łatwiej poprawić czynność w początkowym stadium nauki. Ale zarówno początkujący, jak i zaawansowani sportowcy mogą polepszyć swoje sportowe osiągnięcia dzięki takiej „rozmowie” przeprowadzanej tuż przed zawodami.

Według Hatzigeorgiadisa najważniejsze jest to, że sportowcy przygotowują sobie zestaw fraz i stosują je chętnie podczas treningu w różnych warunkach, aby lepiej przygotować się do zawodów.

Główny cel „motywacyjnych monologów” – podobnie jak innych technik, takich jak wizualizacja, dzięki której można odświeżyć sobie sposób wykonania ćwiczenia, czy medytacja, dzięki której można się bardziej zrelaksować i skoncentrować – jest dwojaki: zwiększenie potencjału i występ na poziomie nie niższym niż ten, na który pozwalają zdolności sportowca.

Kompleksowa analiza może pomóc psychologom sportu i zawodnikom w stworzeniu optymalnego treningu. Strategia ta ma również zastosowanie poza boiskiem sportowym: „Za każdą akcją stoi nasz umysł. Jeżeli zwizualizujemy sobie sukces w naszej głowie, będzie on łatwiejszy do osiągnięcia w realnym świecie” – mówi Hatzigeorgiadis. – „Odpowiednie przygotowanie mentalne jest kluczem do sukcesu”.

 

Źródło: Sciencedaily.com