Stany zapalne mogą obejmować różne układy i narządy naszego organizmu. Mogą też mijać bez śladu lub pozostawiać trwały uszczerbek na zdrowiu. Nigdy nie należy ich bagatelizować ani lekceważyć, niezależnie od tego czy przytrafiło się nam „tylko” zapalenie okostnej, pęcherza moczowego lub spojówek, czy też proces zapalny objął na przykład stawy, oskrzela lub serce.

 

Organizm to swoisty zespół naczyń połączonych, w którym powstanie jednego, nawet drobnego ogniska zapalnego, może rzutować na stan i funkcjonowanie różnych organów. Przykładem niech będzie wsierdzie i osierdzie, błony pokrywające mięsień sercowy wewnątrz i na zewnątrz. Zapalenia wsierdzia i osierdzia wciąż należą do chorób częstych i niebezpiecznych, a ich przyczyna tkwi nierzadko w siedlisku bakterii zlokalizowanym gdzie indziej.

 

Rozmawiamy na ten temat z kardiologiem, dr. n. med. Maciejem Forkiewiczem.

 

– Co to jest wsierdzie i jaką spełnia funkcję?

– Wsierdzie to surowicza błona śródbłonkowa, która wyścieła od wewnątrz jamy serca – mięsień sercowy – komory i przedsionki serca. Do wsierdzia zaliczamy też zastawki, które oddzielają komory serca od przedsionków oraz od aorty i tętnicy płucnej. Rola tych ostatnich da się porównać z wentylem, te pierwsze – dwudzielna i trójdzielna – pełnią zaś funkcję podobną do tamy.

 

– Osierdzie znajduje się na zewnątrz...

– Osierdzie to dwuwarstwowy worek otaczający z zewnątrz mięsień sercowy. Składa się z dwóch blaszek – nasierdziowej, bezpośrednio przylegającej do mięśnia sercowego, i zewnętrznej, osierdziowej oddzielającej serce od innych narządów. Między blaszkami znajduje się szczelinowata jama osierdziowa wypełniona płynem surowiczym. Całość tworzy tzw. worek osierdziowy. Płyn zwilża blaszki i minimalizuje ich tarcie w trakcie pracy serca. Osierdzie to błona cienka, lecz bardzo mocna. Trzyma serce „w ryzach”, nie dopuszcza do nadmiernego rozkurczu.

Reklama

 

– Jakie choroby zagrażają wsierdziu?

– Choroby wsierdzia to przede wszystkim zapalenia wywołane różnymi czynnikami. Mogą to być bakterie i grzyby czy, zwłaszcza u dzieci, ostra gorączka reumatyczna. Choroby reumatyczne i kolagenozy również niosą potencjalne zagrożenie dla wsierdzia. Rozróżniamy kilka postaci zapaleń, np. wrzodziejące, brodawkowate, włókniste. Są to prostu etapy rozwoju procesu zapalnego. Są także inne schorzenia wsierdzia, np. guzy, ale stanowią one margines w porównaniu z zapaleniami.

 

– Czy zapalenie wsierdzia może być niebezpieczne dla życia, czy jest chorobą groźną? Z jakimi powikłaniami może się wiązać?

– Zawsze jest chorobą poważną. Szybko rozpoznane i właściwie leczone, rokuje pomyślnie. Każdy nieleczony stan zapalny wsierdzia prowadzi do wad serca, a nieleczone ostre zapalenie może być śmiertelne. Zapalenia wsierdzia były dawniej groźną i częstą chorobą. Obok najpopularniejszej postaci ostrej notowano też zapalenia powolne, tzw. podostre, przebiegające skrycie z nietypowymi objawami wiązanymi nierzadko z innym schorzeniem. Ostatecznie wyniszczało ono organizm, powodując stan ogólnego zakażenia. Przed erą antybiotyków 90 proc. pacjentów umierało z powodu zapalenia wsierdzia. Obecnie statystyki są o wiele bardziej korzystne – śmiertelność wydatnie się zmniejszyła. Wyizolowanie i rozpoznanie bakterii odpowiedzialnej za wywołanie infekcji i dobranie antybiotyku, na który te bakterie są wrażliwe, pozwala wygrać z chorobą, aczkolwiek walka z bakteriami nie zawsze jest łatwa.

Warunkiem jej skuteczności jest wczesne podjęcie leczenia. Im później się ono rozpoczyna, tym większe jest prawdopodobieństwo wystąpienia wad serca, uszkodzenia zastawek aortalnej lub mitralnej, albo jednej i drugiej. Bakterie czy też inne czynniki chorobotwórcze doprowadzają do uszkodzenia płatków zastawek. Powstają wżery płatkowe i ubytki, wskutek czego zastawka dwudzielna, czyli mitralna, łącząca przedsionek z komorą traci szczelność, nie domyka się. Płatki mogą też ulegać zrastaniu, co z kolei powoduje zwężenie, czyli stenozę zastawki. Obie patologie, niedomykalność i stenoza, wymagają leczenia operacyjnego. Usuwa się zakażoną zastawkę, a w jej miejsce wszczepia się zastawkę sztuczną.

 

– Czemu przypisać popularność zapaleń?

– Wynika ona zarówno z etiologii choroby, jak i ze specyfiki budowy wsierdzia. Wywiązaniu się zapalenia sprzyjają stany bakteriemii, kiedy krew zostaje zakażona przez chorobotwórcze bakterie – paciorkowce, gronkowce zieleniejące, pneumokoki, meningokoki – przedostające się do krwiobiegu z istniejących w organizmie ognisk zakażenia. Takim ogniskiem najczęściej jest jama ustna, przede wszystkim zęby, a także gardziel, migdałki, zatoki oboczne nosa, ucho środkowe. Dlatego zarówno troska o higienę jamy ustnej, o stan uzębienia, jak i leczenie każdej infekcji gardła, zatok, uszu, migdałków to najlepsza profilaktyka zapalenia wsierdzia. Długotrwałe lub też uporczywie nawracające infekcyjne choroby gardła, uszu i zatok oraz zaniedbane zęby wraz z przyzębiem mogą stać się bezpośrednią przyczyną choroby wsierdzia.

Wsierdzie stwarza dobre warunki dla osadzania się bakterii, ponieważ nie ma gładkiej struktury, lecz beleczkowatą, ułatwiającą zagnieżdżenie się mikroorganizmom. Zastawki łączą się z mięśniami brodawkowatymi. Między mięśniem a zastawką znajdują się nici ścięgniste. Tworzą zakamarki sprzyjające bytowaniu bakterii. Bakterie gromadzą się w pobliżu zastawek, więc właśnie na zastawki przenosi się proces zapalny.

Zapalenia na tle grzybiczym mają zazwyczaj charakter jatrogenny, są najczęściej konsekwencją, czy też powikłaniem prowadzonej terapii. Dotykają także pacjentów poddawanych długim kuracjom antybiotykowym, chorych na nowotwory, osoby z osłabionym systemem odpornościowym.

 

– Czy można mówić o jakiejś grupie ryzyka, o ludziach z jakichś powodów bardziej narażonych za zachorowanie?

– Szczególne predyspozycje do zapaleń wsierdzia mają osoby z wrodzonymi wadami serca. U nich nawet błaha z pozoru infekcja może wywołać stan zapalny. Większa podatność na zapalenie cechuje też ludzi z nabytymi wadami serca, np. w następstwie zaawansowanych zmian miażdżycowych.

 

– Zapalenie wsierdzia nie od razu daje się rozpoznać.

– Objawia się bowiem w sposób typowy dla ostrej choroby bakteryjnej. Występuje wysoka gorączka, uczucie ogólnego rozbicia, czasem kołatanie serca. Takie dolegliwości odczuwa chory. Inne objawy może stwierdzić już tylko lekarz. Są to szmery w sercu, wysoka leukocytoza, wysokie OB. Przewlekłe, powolne zapalenie wsierdzia charakteryzuje się dodatkowymi objawami – powiększeniem śledziony i wątroby, niedokrwistością, występowaniem guzków pod skórą.

 

– Zapalenie osierdzia, mimo wielu podobieństw różni się od stanów zapalnych wsierdzia głównie objawami, a także samym mechanizmem choroby.

– Podobnie jak w przypadku wsierdzia i tutaj najczęstszą chorobą osierdzia są zapalenia, powodowane przede wszystkim przez wirusy, głównie Coxackie B. W dawnych latach częste było gruźlicze zapalenie osierdzia.

Istnieją też zapalenia idiopatyczne, których przyczyna nie jest znana. Stanom zapalnym osierdzia sprzyjają też te same czynniki, które wywołują zapalenie wsierdzia, a także urazy klatki piersiowej i zawał mięśnia sercowego. Jeżeli wskutek zawału dojdzie do martwicy komórek, to powstaje blizna, a w części osierdzia sąsiadującej z obszarem martwiczym nawarstwia się włóknik. Daje to objawy rzeczywistego zapalenia, choć zapalenie jest rzekome. Podstawowym objawem zapalenia osierdzia jest tarcie osierdziowe, które można stwierdzić osłuchiwaniem. Taki efekt sprawia włóknik, zamieniający gładką dotychczas powierzchnię w chropowatą. Jeśli odkłada się na obu blaszkach, dwutaktowe tarcie przy skurczu i rozkurczu serca daje się czasami wyczuć pod ręką przyłożoną w okolicy serca. Pierwszym objawem zapalenia osierdzia odczuwalnym przez pacjenta jest bardzo silny ból w okolicy serca promieniujący do szyi i lewego barku. W odróżnieniu od zlokalizowanego za mostkiem piekąco-rozrywającego, gniotącego bólu zawałowego, jest on ostry, kojarzy się chorym z wbijaniem ostrza.

Reklama

 

Leczenie zapalenia osierdzia zależy od etiologii choroby. Jeśli wywiązała się ona na tle bakteryjnym, podaje się antybiotyki. Jeżeli jest skutkiem infekcji wirusowej lub ma związek z innym schorzeniem, np. z toczniem rumieniowatym, leki sterydowe mogą być pomocne. W zapaleniu osierdzia bardzo często dochodzi do wydzielania płynu surowiczego. Łagodzi on tarcie i ból, ale nie likwiduje problemu. Produkcja płynu bywa niekiedy tak duża, że dochodzi do ucisku serca, które nie jest w stanie dostatecznie się rozkurczyć. Leczenie polega na nakłuciu i odciąganiu płynu i – ewentualnie – na wprowadzeniu w to miejsce leków.

Przewlekające się stany zapalne osierdzia mogą doprowadzić do osadzania się soli wapniowych w obszarze objętym zapaleniem. Po dłuższym czasie serce znajduje się więc w wapniowym pancerzu, co utrudnia jego pracę. Chorzy odczuwają duszności, szybko się męczą. Na zdjęciu rentgenowskim widać serce w wapiennej obudowie – pancerzu. Tak zajęte osierdzie należy chirurgicznie usunąć. Bez osierdzia można żyć.

 

– Dziękuję za rozmowę.

 

Rozmawiała: Anna Jęsiak