Grzybica nie jest chorobą nową. Już starożytni znali pojęcie stopy atlety. Pod tą tyle enigmatyczną, co poetycką nazwą kryła się grzybica skóry stóp.

 

Manifestuje się ona zaczerwienieniem i silnym świądem skóry, zwłaszcza pomiędzy palcami. Skóra, która jest w tych miejscach zaczerwieniona, ma tendencję do sączących się spękań, w kolejnym etapie przybiera białawe zabarwienie. Na szczęście preparaty przeciwgrzybicze są i dostępne, i skuteczne. Należy jedynie poprosić lekarza o stosowną receptę. Ale uwaga – grzybica jest chorobą zaraźliwą – przenosi się przez używanie wspólnych butów, skarpet, ręczników, przez kratki prysznicowe, a także wannę, itp. Warto więc zrobić przegląd stóp najbliższych i wdrożyć w razie potrzeby leczenie rodzinne.

Reklama

 

I tu uwaga następna – kuracja winna trwać nie mniej niż 2 do 5 tygodni, nawet jeśli po kilku dniach skóra zdaje się być zdrowa. Znajdują się w niej jednak jeszcze zarodniki grzyba, może więc nastąpić nawrót choroby. W przypadku grzybicy paznokci trzeba niekiedy posunąć się aż do usunięcia zmienionej chorobą płytki paznokciowej. Oczywiście w gabinecie lekarskim.

Nie mniej uciążliwa przypadłość to wrastające paznokcie. Żeby do takiego stanu nie dopuścić, należy systematycznie obcinać paznokcie, starając się nie naruszać ich bocznych fragmentów. W przypadku, gdy rady tej wysłuchaliście zbyt późno i paznokcie już wrosły trzeba, zachowując zasady jałowości, spróbować wyciąć wrastający fragment albo poprosić o pomoc lekarza chirurga.

Odciski i modzele, które wywołując ból, utrudniają znacznie chodzenie, można usunąć, stosując specjalne plastry. Pomocny też bywa lekarz. Zaś częste wizyty u pedikiurzystki zapobiegną ich powstawaniu. Pamiętajmy, że ze względu na niebezpieczeństwo zakażenia wirusowym zapaleniem wątroby typu B przez skaleczenie skóry skażonym narzędziem, należy korzystać wyłącznie z usług renomowanych zakładów kosmetycznych. A najlepiej, z tego i wielu innych względów, zaszczepić się przeciw żółtaczce typu B.

Bliscy kuzyni odcisków to halluksy. Pod tą nazwą kryją się guzowate narośle, powstające wtedy, gdy – na skutek nieodpowiedzialnych, zbyt ciasnych butów lub nieprawidłowej postawy ciała – paluch przechyla się w stronę pozostałych palców stopy. I wówczas konieczna jest wizyta u specjalisty. Przepisze on stosowne wkładki, a niekiedy może nawet skierować na zabieg operacyjny.

Babciną metodą na to schorzenie jest oddzielenie kawałkiem korka dużego palca od pozostałych.