Chyba nie ma – poza chorobami wenerycznymi – chorób wstydliwych. Trudno więc zrozumieć dlaczego chorzy na łuszczycę tak wstydzą się swojej, wszak całkiem przez nich nie zawinionej przypadłości. Pewnie głównie z obawy na reakcje otoczenia. Tymczasem łuszczyca nie jest chorobą zakaźną. To prawda, potrafi być nieestetyczna i przewlekła, i dotyczy znacznego (od 1 do 3 proc. rasy białej) odsetka mieszkańców naszej planety. Charakterystyczne jest jej częstsze występowanie w krajach tak zwanych cywilizowanych, co sugerować może wpływ uprzemysłowienia oraz współczesnych nawyków żywieniowych na częstotliwość jej występowania.

 

Powszechna w Europie i Ameryce Północnej łuszczyca praktycznie jest nieznana wśród Indian obu Ameryk czy mieszkańców Dalekiego Wschodu. I tak, jak wyraźnie dzieli ludzi ze względu na rasę i status, dotykając głównie przedstawicieli rasy białej, zupełnie nie rozróżnia płci.

Na podstawie badań genetycznych chorych z łuszczycą zwyczajną wyróżnia się dwa typy schorzenia.

 

Typ I

czyli młodzieńczy najczęściej atakuje między 10 a 25 rokiem życia, cechuje się częstym występowaniem choroby u innych członków rodziny, cięższym przebiegiem, skłonnością do zmian zajmujących całą skórę i gorszym rokowaniem co do uzyskania dłuższych okresów remisji. Prawdopodobieństwo zachorowania na łuszczycę u dziecka, jeżeli jedno z rodziców jest chore, wynosi około 25 proc., a w razie choroby u obojga rodziców wzrasta do 70 proc. U pewnych osób występują „wadliwe” geny, które są źródłem dziedziczenia tej choroby. Posiadanie tych genów – a jest ich prawdopodobnie kilka – nie jest jednoznaczne z nieuchronnym pojawieniem się choroby. Można je mieć i być zdrowym. Dopiero po przekazaniu ich potomstwu mogą się ujawnić cechy chorobowe. Dlatego jest całkiem możliwe dziedziczenie choroby dziadków przez wnuczka bez istnienia choroby w pokoleniu rodziców.

Łuszczycę można rozpoznać dość łatwo. Na ciele pojawiają się czerwone, złuszczające się wykwity pokryte grubą warstwą białych łusek. Początkowo są to drobne grudki wielkości łebka od szpilki, które szerząc się obwodowo, mogą osiągać wielkość kilku lub kilkunastu centymetrów. Mogą one się pojawić na skórze całego ciała, najczęściej jednak w miejscach narażonych na ucisk, na kolanach, łokciach, pośladkach.

Zmiany łuszczycowe mogą się umiejscawiać również we włosach, w okolicy krzyża, na paznokciach, dłoniach, podeszwach. Choroba nie wywołuje zwykle bólu, a plamy nie swędzą. Jedynie zmiany na podeszwach stóp są bolesne, jakby była popękana skóra.

Reklama

 

Typ II

ujawnia się zazwyczaj po 40. roku życia. W tym przypadku rzadziej stwierdza się łuszczycę u innych członków rodziny, a sam przebieg choroby jest łagodniejszy.

Często pierwsze objawy choroby wiążą się z przyjmowaniem niektórych leków lub z infekcją górnych dróg oddechowych. Taką chorobą, niejako inicjującą ujawnienie się łuszczycy może być na przykład angina, zapalenie oskrzeli lub ostra choroba wirusowa. Stwierdzono również częste występowanie łuszczycy u chorych na AIDS oraz pojedyncze przypadki zachorowań po szczepieniach ochronnych.

Łuszczyca zwykła skóry owłosionej, pomimo nieraz zlewnego zajęcia całej powierzchni i grubej warstwy łusek, nie prowadzi do utraty włosów. Wypadanie włosów w przebiegu łuszczycy jest wynikiem innych zaburzeń lub mechanicznego drażnienia, na przykład wskutek świądu.

Łuszczyca paznokci może towarzyszyć każdej postaci łuszczycy na skórze. Zmiany paznokciowe są charakterystyczne i dlatego stanowią ważny element diagnostyczny i różnicujący, czyli taki, który pozwoli nam rozpoznać łuszczycę wśród innych chorób skóry. W najłagodniejszej formie dochodzi do powstania nielicznych punktowych wgłębień na powierzchni płytki paznokciowej. Paznokcie mają często brunatnożółte przebarwienia. Oba zjawiska, czyli zarówno powstanie bruzd, jak i przebarwień są wynikiem nieprawidłowego procesu rogowacenia. Zmiany te mogą dotyczyć jednego paznokcia ręki lub stopy, ale zazwyczaj występują na kilku paznokciach. Zaawansowane zmiany paznokciowe polegają na rozwarstwieniu się płytek paznokcia.

 

Leczenie

Leczenie łuszczycy, z uwagi na liczne czynniki chorobotwórcze powinno być kompleksowe i nastawione na zwalczanie istniejących ognisk infekcji bakteryjnych, a więc na przykład zapaleń towarzyszących chorym zębom, infekcji zatok, dróg moczowych, narządów rodnych. Wspomniane choroby uaktywniają proces chorobowy lub go wręcz inicjują. Bardzo istotne jest więc dbanie o dobry stan zdrowia.

Jak w wielu innych chorobach, tak i tu ogromną rolę przypisuje się diecie.

Prawidłowe, zdrowe odżywianie wymaga odstawienia tłuszczów zwierzęcych, większej ilości mięsa i tłustego nabiału. Za to nie powinno się zapomnieć o spożywaniu dużej ilości świeżych owoców, świeżych i gotowanych warzyw. Jednym z czynników ułatwiających rozwój choroby, a jednocześnie prostych do wyeliminowania są alkohol i papierosy. Nie zawsze udaje się przekonać pacjenta, że najbardziej może sobie pomóc sam prostą drogą rezygnacji z tych używek.

Podstawowe leczenie farmakologiczne można by podzielić na leczenie miejscowe i ogólne. Głównym preparatem stosowanym do leczenia miejscowego są maści zawierające kwas salicylowy służące do złuszczenia nawarstwień rogowych i preparaty z cignoliną. Na owłosioną skórę głowy zaleca się środki dziegciowe. Obecnie najnowsze, najsilniej działające leki przeciw łuszczycy to środki fototoksyczne, pochodne witaminy A, a także leki cytostatyczne. Antybiotyki są wskazane we wszystkich postaciach łuszczycy, w których stwierdza się ogniska zakaźne wewnątrzustrojowe lub gdy wysiew zmian skórnych nastąpił po ostrym zapaleniu migdałków.

Łuszczycę leczy się także preparatami roślinnymi.

 

Lek. med. Marek Prusakowski