Nie ma żadnego medycznego programu, w ramach którego można by się uczyć jak żyć z alergią. Praktyka wobec tego jest bardzo różna. Do leczenia chorób alergicznych w ramach ubezpieczenia społecznego mamy lekarza i syntetyczne tabletki – żartują sobie alergicy. To, czy chorego stać na stosowanie diety zalecanej przez lekarza, na odżywki i leki roślinne, które są uzupełnieniem leczenia konwencjonalnego, na środki czystości codziennego użytku, na czystą pościel itd., nikogo już nie obchodzi.

 

A przecież bez tej otoczki leczenie chorób alergicznych nie jest możliwe. Głównym problemem jest więc nieskorelowanie indywidualnych potrzeb ochrony zdrowia w chorobach alergicznych z zabezpieczeniem socjalnym. I ten problem musimy niestety sami rozwiązać.

Innym problemem jest niemożliwość wykonania badań diagnostycznych w jednym miejscu. Gdzie indziej robi się testy płatkowe, gdzie indziej badania biochemiczne. Rozciąga się w ten sposób w czasie postępowanie diagnostyczne. Nie wspominam już tu o kosztach leczenia, które pokrywa pacjent. Jeszcze innym zagadnieniem jest brak społecznego zrozumienia problemów alergików. Tu trzeba powiedzieć, że nie ma jednoznacznej definicji alergii, co wokół jej leczenia wywołuje wiele kontrowersji. Dlatego też zdarza się, że alergii i alergików nie rozumieją też niektórzy lekarze. Przekonałam się o tym, kiedy okazało się, że w szczególny sposób reaguję na określone substancje. No i wyjaśniło się. Zamiast porady psychiatry potrzebna była jednoczesna konsultacja alergologa, stomatologa i laryngologa, a w jej konsekwencji konieczny okazał się zabieg chirurgiczny. Gdybym była mniej dociekliwa, być może do tej pory leczono by mnie niepotrzebnie lekami stosowanymi w psychiatrii.

Reklama

 

Dla mnie nie jest istotna definicja alergii, a już zupełnie nieistotne jest rozróżnianie jej postaci. Istotna jest dolegliwość, z którą muszę sobie radzić i z którą przyszło mi żyć. Tak samo dokucza mi tzw. alergia prawdziwa, jak i nietolerancja. W zasadzie trudno odróżnić jedno od drugiego. W swojej obserwacji skupiłam się na tym, co wywołuje alergię, jak mogę sobie z nią poradzić, a co najważniejsze jak jej zapobiec. I to było i jest dla mnie najważniejsze.

 

Uważam, że alergia to stan gwałtownej reakcji organizmu na obcy bodziec (alergen). Reakcja ta może być spowodowana zaburzeniem funkcji obronnych organizmu na skutek pewnych czynników np. biochemicznych (niedobory witaminowo-minerałowo-aminokwasowe, defekty enzymatyczne), genetycznych, anatomicznych, zaburzeń detoksykacyjnych, zakaźnych i innych. W moim rozumieniu alergia dotyczy trzech układów: nerwowego, pokarmowego i oddechowego.

Wytłumaczę to na swoim przykładzie: organizm mój w sposób szczególny reaguje na określone substancje chemiczne i pokarmy. Wtedy dochodzi do reakcji alergicznych. Wszystko zaczyna się od zaburzeń w układzie nerwowym, objawiających się niepokojem, bólem głowy, bólami pleców. Potem atakowany jest układ pokarmowy powodując skurcz jelit, żołądka, a na koniec dochodzi do zaburzeń ze strony układu oddechowego powodujących duszność i obrzęk krtani. Wówczas może dojść do silnych reakcji alergicznych i wtedy potrzebna jest natychmiastowa pomoc lekarska.

 

Zenobia Tarka

 

* * *

 

Słowo „alergia” pochodzi od dwóch greckich słów allos i ergon i oznacza „działanie innego”.

Pierwsza wzmianka o alergii znajduje się w dziele Hipokratesa (V w. p.n.e.) Corpus Hippocraticum. Potem pisał o niej w 50 roku p.n.e. Lukrecjusz, a następnie w II wieku naszej ery jeden z najwybitniejszych lekarzy starożytności Galen z Pergamonu. Na trwałe do medycyny termin „alergia” wprowadził austriacki lekarz Clemens von Pirquet, określając zdolność organizmu do specyficznego reagowania na obce bodźce. Mechanizm działania alergenów udało się wyjaśnić dopiero pod koniec lat sześćdziesiątych naszego wieku. Od tego czasu datują się badania nie tylko nad alergią, ale również nad jej przyczynami. Alergie stały się bowiem zmorą naszych czasów. Cierpi na nie niemal co trzeci mieszkaniec naszej planety. Skala problemu jest więc ogromna. Choroby alergiczne potrafią zmienić życie w koszmar. Powoduje spowolnienie pracy wszystkich organów wewnętrznych oraz ich dysharmonię, czego efektem może być samozatrucie własnymi, nie wydalonymi toksynami. Z tego powodu alergie mogą być przyczyną wielu groźnych chorób.

 

Definicja alergii

Encyklopedia PWN mówi: „Alergia, stan uczulenia organizmu na działanie pewnych ciał, białkowych (alergenów) zawartych w powietrzu ( np. pyłki kwiatowe), pokarmach (np. raki, poziomki) i wewnątrz organizmu ( produkty przemiany materii), przyczyna wielu chorób zw. alergicznymi (pokrzywka, katar sienny, dychawica oskrzelowa i in.)”. Definicja nie jest jednoznaczna. Wielu lekarzy zawęża alergie tylko do tego, że szereg objawów wynika z nadmiernego reagowania układu odpornościowego w związku z zaburzeniem wytwarzania przeciwciał IgE, które są białkami odpornościowymi odgrywającymi szczególną rolę w odczynach alergicznych. Uważa się jednak, że nie tylko nadmierne reagowanie układu odpornościowego, ale również nieodpowiednie warunki mieszkaniowe i środowiskowe mogą wywołać objawy alergii. Jeszcze inni uważają, że alergie są zachwianiem równowagi organizmu i powstają na skutek nagromadzenia toksyn i dotyczą całego organizmu, zarówno ciała, jak i psychiki. Wiele więc pytań czeka jeszcze na wyjaśnienie.

W medycynie próbuje się podzielić alergię na alergię prawdziwą, rzekomą i nietolerancję. Jest to informacja ważna dla lekarza, ponieważ inne są mechanizmy leczenia tych alergii.

 

Co to jest alergen?

Wszystkie czynniki, które wywołują alergię nazywamy alergenami. Definicja encyklopedii PWN: „Ciałka chemiczne o typie białek, glikoproteidów lub wielocukrów, które po wprowadzeniu do ustroju drogą pozajelitową lub przez uszkodzony nabłonek jelitowy czy oddechowy powodują swoiste odczyny uczuleniowe”.

 

Alergeny dzielimy na:

  • Pokarmowe
  • Pyłkowe
  • Wziewne chemiczne
  • Chemiczne pokarmowe – sztuczne dodatki do żywności
  • Kontaktowe
  • Wstrzykiwane

Alergenem może być teoretycznie wszystko. W alergiach pokarmowych białka są bardziej alergizujące od tłuszczów ze względu na swoją złożoną strukturę chemiczną.

 

Najczęściej spotykane alergeny:

  • Pokarmowe: mleko krowie, zboża (szczególnie pszenica), jaja, orzechy, soja, sztuczne dodatki, konserwanty oraz barwniki w żywności
  • Substancje wziewne: zarodniki pleśni, pyłki roślin, sierść zwierząt, roztocza kurzu domowego, a także poprzez zarodniki pleśni i roztocza kurzu domowego substancjami wziewnymi mogą być metale: np. nikiel, kadm, chlorek kobaltu i inne
  • Wstrzykiwane: leki
  • Kontaktowe: nikiel, chrom, chlorek kobaltu

 

Można też nie tolerować

  • Ekranów telewizorów
  • Ekranów komputerów
  • Niektórych konstrukcji budynków, co wiąże się z uczuleniem na substancje chemiczne np. chlorek kobaltu albo terpentynę – jeśli budynek wykonany jest z dużym udziałem drewna sosnowego.