Perz właściwy (Agropyron repens) nazywany także psią trawą, psią paszą lub psim zębem rośnie dziko w całej Europie a także na Syberii w Afryce i w Ameryce Północnej.

U nas jest bardzo pospolitym i trudnym do wytępienia chwastem ogrodów, pól uprawnych, nieużytków, zarośli i polan leśnych. Zauważono, że najbardziej rozrasta się w zasiewach pszenicy. Już staropolskie przysłowie mówiło, że „czym złodziej w komorze, a wilk w oborze lub świnie w szkodzie, tym perz w ogrodzie”.

Jest on wieloletnią trawą wytwarzającą bardzo silnie rozgałęzione rozłogi podziemne o żółtawej barwie i słodkawym smaku, a nad ziemią cienkie i płaskie źdźbła zakończone kłoskiem.

W lecznictwie używa się kłączy perzu (Rhizoma Agropyri syn. Rhizoma Graminis) wykopywanych późną jesienią lub wczesną wiosną przed rozpoczęciem wegetacji. Są one wtedy mięsiste i kruche. Po otrzepaniu z ziemi płucze się je, a następnie suszy na słońcu lub w podwyższonej temperaturze, nie przekraczającej jednak 40°C, po czym oczyszcza szczotkami lub ociera na sitach, eliminując w ten sposób drobne korzonki. Do celów leczniczych po wysuszeniu rozłogi tnie się na drobne kawałki.

Już w średniowieczu perzu nazywanego wtedy „manną kalabryjską” używano jako leku „zmniejszającego obstrukcję bez szkody chorego”, a jego świeży sok podawano dzieciom jako środek przeciwrobaczy.

Z kłączy zmielonych na mąkę z dodatkiem kaszy i mleka sporządzano pożywną zupę. Wytwarzano z nich również syrop do słodzenia napojów, piwo, a nawet gorzałkę.

Współczesne lecznictwo wykorzystuje znajdujące się w kłączach perzu związki cukrowe m.in. fruktan, fruktozę, inozytol oraz kwasy organiczne, zwłaszcza kwas glikolowy i glicerolowi, a także sole mineralne zasobne w rozpuszczalną krzemionkę.

Mannitol, kwas glikolowy i inne związki zwiększają ilość wydalanego moczu, a w nim szkodliwych produktów przemiany materii. Kwasy glikolowy i glicerolowy przyśpieszają jednocześnie procesy utleniania szkodliwych związków w tkankach, co prowadzi do obniżenia ich zawartości w organizmie. Jest to tzw. „działanie czyszczące krew”.

Reklama

 

Rozpuszczalna krzemionka wywiera natomiast korzystne działanie ochronne na skórę, błony śluzowe, narządy wewnętrzne, tkankę łączną i naczynia krwionośne, nadając im właściwą elastyczność i odporność.

Współdziałający z krzemionką inozytol, obniża poziom tłuszczów i cholesterolu we krwi, co przeciwdziała stłuszczeniu wątroby. Ponadto kłącza perzu działają łagodnie przeczyszczająco, regulując w ten sposób częstotliwość wypróżnień. Wykazują także działanie antybiotyczne, żółciopędne i przeciwgorączkowe.

W związku z tym kłącza perzu stosuje się przede wszystkim jako leki moczopędne przy nieżytach nerek, obrzękach, kamicy moczowej oraz przy nadciśnieniu. Zaleca się je również przy dolegliwościach wątroby związanych z niedostatecznym wydzielaniem żółci oraz przy różnych schorzeniach związanych z nieprawidłową przemianą materii m.in. przy trądziku. Używa się ich także przy skłonności do zaparć i otyłości.

W domu, z 1 1/2 łyżki wysuszonych kłączy zalanych 2 szklankami letniej wody, doprowadzonych powoli do wrzenia, a następnie gotowanych pod przykryciem około 5 minut można sporządzić odwar. Po odstawieniu na 15 minut do naciągnięcia i odcedzeniu pije się go po 1/2–2/3 szklanki od 2 do 4 razy dziennie. Przy dolegliwościach chronicznych taką kurację przeprowadza się przez 3–4 tygodnie. Ponieważ perz nie zawiera żadnych substancji szkodliwych dla organizmu, odwar z niego można pić w ilości do 1 litra dziennie.

 

Teresa Lewkowicz-Mosiej