Jeśli ostremu bólowi w podbrzuszu towarzyszy uczucie parcia na mocz, nudności i wymioty, najprawdopodobniej cierpimy na kamicę nerkową. Każdy kto „rodził kamień” zdaje sobie sprawę z jak ogromnym bólem się to wiąże. Czym jest kamica nerkowa, jak się objawia i czy jest groźna dla naszego zdrowia?

 

Kamica moczowa to dość częsta dolegliwość. Charakteryzuje się obecnością w drogach moczowych nierozpuszczających się złogów. Cierpi na nią około 5 proc. ludzi na świecie. Dwukrotnie częściej dotyka mężczyzn niż kobiety w wieku od 30. do 40. roku życia.

W większości przypadków ma tendencję do nawrotów. Kamica może występować endemicznie, zwłaszcza w rejonach gorących i suchych, najczęściej dotyka ludności krajów wysoko rozwiniętych, gdzie dieta jest bogata w białko i szczawiany.

Reklama

 

Jak tworzą się kamienie?

Podstawową przyczyną kamicy nerkowej jest przesycenie moczu składnikami kamicorodnymi. To sytuacja, w której stężenie związków odpowiedzialnych za tworzenie kamieni jest tak duże, że nie są one w stanie dalej się rozpuszczać, tylko się wytrącają. W początkowej fazie krystalizujące złogi tworzą tzw. błoto lub piasek, z których później tworzy się kamień. Osadzanie się złogów zawsze prowadzi do kamicy nerkowej. Kamienie powstają ze szczawianów wapnia, fosforanu wapnia, moczanów i fosforanu magnezowo-amonowego. W większości przypadków powodem jest nieprawidłowe odżywianie się, zbyt mała ilość płynów, unieruchomienie, praca w suchym, gorącym klimacie, a także choroby układu kostno-stawowego oraz niektóre leki.

 

Rozpoznanie kamicy

Większość przypadków przebiega bezobjawowo. Niepokój wywołuje zaobserwowanie w moczu dziwnych drobinek przypominających piasek. Ich obecność może wskazywać na kamicę szczawianową i niezbędna jest konsultacja lekarska oraz dodatkowe badanie (USG układu moczowego oraz rentgenowskie zdjęcie jamy brzusznej). Momentem, które nie daje złudzeń co do rozpoznania jest atak kolki nerkowej, z charakterystycznym, zlokalizowanym w okolicy lędźwiowej i promieniującym do spojenia łonowego bólem. Ból jest napadowy i związany jest z przemieszczaniem się złogu przez moczowód do pęcherza moczowego. Towarzyszyć mu mogą problemy z oddawaniem moczu – bolesne parcie na mocz, skąpomocz, niekiedy podbarwiony krwią oraz nudności i wymioty. Dość charakterystyczne jest to, że trudno jest w ataku kolki znaleźć wygodną dla chorego pozycję. Napady kolki mogą się wyciszyć, a potem pojawić się sporadycznie – co parę miesięcy, lub nawet co parę lat. U każdego chorego z kamicą należy przeprowadzić analizę składu chemicznego wydalonych lub usuniętych złogów.

 

Leczenie

Leczenie ataku kamicy polega na podawaniu środków rozkurczających i przeciwbólowych, stąd niezbędna jest wizyta u lekarza. Można spróbować – zwłaszcza w kamicy moczanowej –rozpuścić złogi poprzez: odpowiednią dietę, wypijanie dużych ilości płynów oraz podawanie specjalnych preparatów – celem jest zobojętnienie kwaśnego pH moczu, w którym dochodzi do wytrącania się tego typu kamieni. Również aktywność fizyczna, np. schodzenie po schodach, może spowodować przemieszczenie się kamienia w dół dróg moczowych. Gdy średnica kamienia nie przekracza 4 mm większość pacjentów jest w stanie sama wydalić kamień. Nieprzyjemne dolegliwości ustępują po kilku dniach od „urodzenia” kamienia. Gdy kamień jest zbyt duży i nie można go usunąć najczęstszą i najmniej inwazyjną metodą jest ESWL, czyli ich rozbijanie (extracorporeal shock-wave lithotripsy) falami akustycznymi. Fala uderzeniowa powoduje rozbicie kamienia na drobne części, które potem mogą być wydalone z moczem. Inną metodą jest przezskórna nefrolitotrypsja (PCNL) przez endoskop. Po jego wprowadzeniu usuwa się kamień lub rozbija na mniejsze fragmenty możliwe do jego wydobycia. Kolejnym zabiegiem usuwania lub rozbijania kamieni moczowych jest Ureterorenoskopia (URS), która za pomocą sztywnego, półsztywnego lub giętkiego endoskopu wprowadzonego przez cewkę moczową i pęcherze do moczowodu wprowadza sprzęto do ich wyeliminowania. Chirurgiczne usuwanie kamieni jest już prawie niestosowane.

 

Profilaktyka

Niestety w około 50 proc. przypadków kamica ma tendencje do nawrotów, więc profilaktyka ma tu niebagatelne znaczenie. Jeśli w rodzinie bywały przypadki kamicy nerkowej, warto po 30 roku życia rutynowo wykonywać badania moczu, a co jakiś czas zrobić usg jamy brzusznej.

Należy również pamiętać o codziennym wypijaniu dużych ilości płynów, przez co zminimalizujemy w moczu stężenie substancji mogących sprzyjać powstawaniu kamieni, a ponadto zwiększymy produkcję moczu, który przepłukuje nerki i cały układ moczowy i w efekcie wyeliminujemy powstające błotko oraz małe kamyki, a jednocześnie unikniemy możliwości infekcji układu moczowego.

Niezwykle istotne jest stosowanie odpowiednio dobieranej diety w zależności od typu kamicy. I tak:

W kamicy moczanowej należy zrezygnować z czekolady, kawy, kakao, wątróbki i śledzi. Ograniczyć trzeba spożycie mięsa i ryb, a zwłaszcza ich wywarów, oraz produktów zbożowych. Zaleca się – poza płynami – dietę bogatą w warzywa, owoce, mleko, chudy ser i ziemniaki.

Przy kamicy szczawianowej eliminujemy z diety botwinę, szpinak, szczaw, rabarbar, czekoladę kakao, cytryny i rośliny strączkowe. Ograniczamy spożycie ziemniaków, marchwi, buraków, agrestu, pomidorów (zwłaszcza ich koncentratu) i śliwek. Należy spożywać mięso, ryby, jaja, kapustę, ogórki, produkty zbożowe i nie wymienione wśród zakazanych owoce.

Przy kamicy fosforanowej nie wolno pić alkalizowanych wód mineralnych ani jeść roślin strączkowych. Ograniczyć też trzeba udział w diecie ziemniaków, warzyw, owoców i mleka. Za to można sobie pozwolić na mięso, ryby, sery, pieczywo i kasze.