Polacy wydają jedną czwartą swoich dochodów na jedzenie i uważają, że tradycyjna polska kuchnia, choć niezbyt zdrowa jest najsmaczniejsza na świecie! Czy podzielamy ich opinię?

 

Tyle się mówi o zmianie diety i walce z nadprogramowymi kilogramami, a mimo wszystko często wracamy do starych nawyków. W opinii dietetyków źle się odżywiamy. Jemy zbyt obficie i za tłusto, a schabowego z kapustą zasmażaną przedkładamy nad zalecaną smaczną rybę. Tłuste jedzenie nie jest obojętne dla żołądka i całego układu trawiennego. Skutkuje przyrostem wagi, wzdęciami i niestrawnością. Do tego dochodzi codzienny pośpiech, który uniemożliwia nam odpowiedni proces trawienia.

Reklama

 

Błonnik i nie tylko

Naturalny i ważny dla prawidłowego przebiegu procesu trawienia oraz zdrowia jest błonnik, nierozpuszczalne włókno roślinne pęczniejące w przewodzie pokarmowym. Nie tylko pobudza motorykę jelit, przyspieszając przesuwanie wypełniające je masy, lecz także sprzyja rozwojowi przyjaznych bakterii w przewodzie pokarmowym. Wyjątkowo korzystne dla mikroflory jelitowej jest połączenie błonnika z pro- i prebiotykami.

 

Lekkostrawna dieta

Kiedy już nam się zdarzyło pofolgować z jedzeniem nie stosujmy głodówki, tylko zacznijmy od kleików na wodzie, a potem przejdźmy na lekkostrawne posiłki, co pomoże wątrobie pozbyć się nagromadzonego w niej tłuszczu. Ułatwimy jej się zregenerować jedząc biało: drób bez skóry, ryby, chudą wołowinę czy cielęcinę. Dolegliwości złagodzą też warzywa z rodziny krzyżowych, np.: brokuły, kalafior. Zalecane są potrawy gotowane w wodzie i na parze. Porcje niewielkie i spożywane 4–5 razy dziennie. Nie zapominajmy o nawodnieniu organizmu (niegazowana woda mineralna, gorzka herbata lub kisiel).

 

Na kłopoty gastryczne

Problemom trawiennym można zapobiec unikając potraw, które nam nie służą. Szczególnie pokarmów ciężkostrawnych, wzdymających, smażonych, ostro przyprawionych oraz słodyczy. Aby usprawnić pracę układu pokarmowego i ułatwić wypróżnianie warto zaopatrzyć się w suplementy diety zawierające nasiona lnu, aloes i zieloną herbatę. Siemię lniane, czyli nasiona lnu, to popularny środek bogaty w substancje śluzowe, ceniony w medycynie naturalnej za właściwości osłonowe i stabilizujące, oraz skuteczny przy biegunkach, jak i przy zaparciach. Zawiera ono aminokwasy, mikroelementy i lignany, dzięki czemu wykazuje aktywność antyoksydacyjną. W połączeniu z wyciągiem z miąższu liści aloesu i z zielonej herbaty wpłynie korzystnie na metabolizm wątroby. Skuteczność aloesu zapewnia bogactwo enzymów, witamin i mikroelementów oraz wiedza utrwalana długoletnią tradycją stosowania go w przypadku wrzodów trawiennych oraz infekcji układu pokarmowego. Znakomite referencje ma także zielona herbata. Jej składniki – taniny i katechiny – usprawniają przemianę glukozy.

 

Wsparcie dla wątroby

Gdy jemy za dużo i za tłusto nie tylko żołądek ma ciężko, wtedy też wątroba gorzej pracuje. Wątroba stanowi niejako pogranicze układu pokarmowego i krwionośnego. Spełnia wiele specjalistycznych zadań w organizmie. Jej nieprawidłowe funkcjonowanie powoduje ogólne pogorszenie się wszystkich funkcji życiowych. Mówi się, że chora wątroby to chory człowiek. Ulżymy jej zmieniając dietę i włączając do niej suplementy, w których skład wchodzą składniki roślinne, takie jak karczoch zwyczajny czy kurkuma. Poprawią one trawienie i wspomogą pracę wątroby oraz dróg żółciowych, która tak lekkomyślnie narażana jest przez nas na szwank.