Ponad 5 milionów ludzi w Polsce ma niedosłuch. Najlepiej słyszymy do 20. roku życia. Z wiekiem jednak jakość słuchu pogarsza się, ponieważ zwężają się przewody słuchowe i nie pozwalają odbierać wysokich tonów. Do niedosłuchu przyczynia się najczęściej długotrwałe przebywanie w hałasie, słuchanie głośnej muzyki przez słuchawki, a także przewlekłe schorzenia ucha, jak i choroby zakaźne wieku dziecięcego. Co zrobić, by zachować słuch w dobrej formie jak najdłużej?

 

Człowiek rejestruje i przetwarza fale dźwiękowe. Tym rejestratorem jest ucho, a w nim, jak w głośniku, znajduje się membrana zwana błoną bębenkową, która gdy naciera na nią dźwięk odkształca się. Za nią znajdują się kosteczki słuchowe: młoteczek, kowadełko i strzemiączko. Jama bębenkowa jest wypełniona powietrzem za pośrednictwem rurki (trąbka Eustachiusza), która łączy ją z górną częścią gardła. Nasze uszy pracują bez przerwy. Sygnały akustyczne przetwarzają najpierw na fale mechaniczne, później hydrodynamiczne, a w końcu w postaci impulsów (sygnałów) elektrycznych przekazują do mózgu.

 

Wczesne oznaki ubytku słuchu

Problemy ze słuchem nasilają się powoli i postępują z wiekiem. Ludziom wydaje się, że niezbyt wyraźnie słyszą, bo przeszkadza im w tym hałas lub głośna muzyka. Często proszą o powtórzenie słów, które do nich kierujemy, sami zaś mówią do nas coraz głośniej. Kiedy w rodzinie dostrzegamy takie zachowania bliskich nam osób, nakłońmy je do wizyty u lekarza rodzinnego, który skieruje na badanie słuchu.

 

Co uszkadza słuch

Najczęściej powodem problemów z uszami jest ciągłe narażanie ich na hałas powyżej 100 decybeli. On to właśnie powoduje, że maleńkie włoski, które przekazują dźwięk do komórek nerwowych – odkształcają się.

Uszkodzenie słuchu spowodowane hałasem prowadzi do szumów usznych, które są bardzo uciążliwe i wypełniają całą głowę.

Niedosłuch nie dotyczy tylko ludzi starszych, również młodzieży. To będzie wkrótce „pokoleniem głuchych”, gdyż słuchając głośnej muzyki w słuchawkach lub spędzając czas w dyskotekach narażają się w szybkim tempie na jego utratę.

Często przyczyną problemów ze słuchem jest zakorkowanie uszu woszczyną. Warto od czasu do czasu udać się do laryngologa, by uszy oczyścił i przedmuchał.

 

Inne powody pogorszenia się słuchu

Osłabienie lub utrata słuchu to skutek przebycia różnych chorób, takich jak np. zapalenia nerwu. Wtedy bardzo pomocne mogą być witaminy z grupy B, które przyczynią się do poprawy słuch. Również nadmiar cholesterolu, odkładającego się w naczyniach krwionośnych może powodować niedosłuch. Trzeba koniecznie unormować jego poziom. Pulsowanie, zawroty głowy i niedosłyszenie to skutek niedoboru kwasu pantotenowego i witaminy B6. Uzupełnienie tych braków przyniesie szybką poprawę.

Częstą przyczyną pogorszenia się słuchu są nie do końca wyleczone infekcje górnych dróg oddechowych. Przyczyną mogą być też wady wrodzone.

 

Sposób na niedosłuch

Wiele schorzeń słuchu można dziś skutecznie leczyć operacyjnie. W niektórych przypadkach możliwe jest nawet przywrócenie słuchu. Jest to możliwe dzięki wszczepieniu implantów ślimakowych. Najpopularniejszą jednak metodą walki z niedosłuchem są aparaty słuchowe. Niektórzy traktują je jako ostateczność. Niesłusznie. Wizyta u otolaryngologa pozwoli wyeliminować inne schorzenia słuchu i pomóc w doborze właściwego aparatu słuchowego. Obecnie są one estetycznie wykonane i zminiaturyzowane, tak że trudno je czasami dostrzec. Ważne jest też to, że można taki aparat przetestować przez kilka dni i zadecydować, czy noszenie go polepszy słyszalność i poprawi tym samym komfort życia.