Nazwa świerzb pochodzi od staropolskiego czasownika świerzbić, oznaczającego swędzenie. Jak łatwo się domyślić, jest to choroba skóry, objawiająca się silnym swędzeniem i wysypką. Chorobę tę powodują pasożyty zwane świerzbowcami ludzkimi (lub, jak kto woli Sarcoptes scabiei). Zwierzęta te mają ścisły podział obowiązków, w zależności od płci i stopnia rozwoju. Dorosłe samice drążą w skórze, a właściwie w naskórku, w jego warstwie rogowej kręte korytarze. Są one umieszczone na tyle płytko, że możemy je zobaczyć gołym okiem, dzięki czemu choroba ta jest stosunkowo łatwa do zdiagnozowania.

 

 

Samce, oraz osobniki niedorosłe, czyli larwy i nimfy, drążą płytkie kieszonki, w których mają legowiska. Medycyna nazwała tę drugą grupę świerzbowców „formą inwazyjną”. Aktywność świerzbowców wzrasta wraz ze wzrostem temperatury, stąd też są dokuczliwe głównie nocą, gdy ciało się rozgrzewa. Cykl życiowy takiego świerzbowca – czyli okres, w którym z larwy przekształca się w pełni dorosłego osobnika, trwa zwykle około dwóch tygodni.

 

Jak... zachorować?

Świerzbem możemy zarazić się przez bezpośredni kontakt z chorym, ale też pasożyt może przejść na naszą skórę z przedmiotu mającego styczność z chorym. Największym siedliskiem świerzbowców, ze względu na kontakt z pasożytami podczas ich największej aktywności – czyli gdy skóra nagrzewa się wskutek wysiłku lub snu – są ubrania i pościel, ale ponieważ kolonie mogą pojawiać się pomiędzy palcami, ryzykowne jest również używanie wspólnie z chorym przedmiotów codziennego użytku.

Świerzb najczęściej rozwija się w dużych skupiskach dzieci, takich jak przedszkola, czy szkoły podstawowe, a dzieje się tak dlatego, że ciągle mamy do czynienia z niską higieną i małą świadomością zagrożenia. Dlatego obowiązuje rejestracja chorych i izolacja ich w warunkach domowych.

Leczenie polega na stosowaniu maści przeciwpasożytniczych.

Reklama

 

Jak nie zachorować?

Aby uchronić się od tej nieprzyjemnej choroby, konieczne jest bezwzględne stosowanie się do zasad higieny. Kiedy zachoruje ktoś z naszego otoczenia, należy pamiętać, że zarazić się można nawet przez podanie ręki. Ubranie i pościel odkaża się poprzez pranie w najwyższej temperaturze i z użyciem detergentów. To samo dotyczy mycia przedmiotów codziennego użytku. Zaleca się szczególną ostrożność podczas korzystania z publicznych natrysków czy toalet, jak również środków transportu. Pewnych sytuacji oczywiście nie da się uniknąć, jak na przykład podania ręki czy fizycznego kontaktu z drugim człowiekiem – chociażby w autobusie albo w tramwaju, w którym panuje tłok. Pamiętajmy jednak, że higiena jest naszym sprzymierzeńcem w walce ze świerzbem.

 

Jacek Kania