Czy korzystanie z telefonu komórkowego może być dla ludzi szkodliwe? A jak jest z komputerem, telewizorem, kuchenką mikrofalową i zadomowionymi od lat w naszych mieszkaniach mikserami, pralkami, lodówkami, suszarkami czy nawet lampką nocną? Każde z tych urządzeń wytwarza przecież pole elektromagnetyczne. Włączając którykolwiek z ułatwiających życie przyrządów, narażamy się na oddziaływanie wytwarzanego przez nie pola.

Zazwyczaj w domu korzystamy urządzeń elektrycznych, bez przerwy poruszając się w plątaninie nakładających się na siebie pól. Tworzą one tzw. smog elektroniczny.

Od wielu lat prowadzone są systematyczne badania, które mają odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób pola energetyczne oddziałują na nasz organizm?

– Naukowcy ze Szwecji już w latach 70. badali związek pomiędzy polami elektromagnetycznymi o niskiej częstotliwości a zachorowaniami na raka – mówi Witold Nowikow, fizyk i elektronik. – Opublikowane wyniki tych badań potwierdziły istnienie takiej zależności wśród osób, przebywających w otoczeniu, w którym jest wysokie natężenie pól elektrycznego i magnetycznego. (Siłę pola elektrycznego mierzy się w woltach na metr – V/m, a pola magnetycznego w amperach na metr – A/m. Te dwie wielkości decydują o sile ekspozycji pola elektromagnetycznego. Często siłę pola magnetycznego zastępuje się indukcją magnetyczną i wyraża w jednostkach zwanych teslą – T).

U pracowników, którzy wykonując pracę, narażeni są na ekspozycję pól elektromagnetycznych – między innymi operatorzy radiowi i telegraficzni, elektrycy oraz osoby zatrudnione przy liniach elektroenergetycznych – występuje większe ryzyko zachorowania na białaczkę. Jest ono trzykrotnie wyższe u pracowników, u których stwierdzono średnią dzienną dawkę w wysokości 0,29 mikroT, niż u tych, u których dawka ta wynosiła 0,16 mikroT. Zaobserwowano także – choć nie tak silną – skłonność do zachorowań na raka mózgu.

Inna grupa szwedzkich naukowców badała wpływ linii wysokiego napięcia na zdrowie mieszkających w ich pobliżu ludzi.

I tu stwierdzono częste zachorowania na białaczkę. Wzrost ryzyka zachorowania u dzieci był dwukrotnie wyższy, gdy dawka przekraczała 0,2 mikroT, a trzykrotnie wyższy przy dawce powyżej 0,3 mikroT. U dorosłych nie zaobserwowano takiej zależności.

Eksperymentalne badania wykazały przy tym, że pola o niskiej częstotliwości mogą wpływać na różne procesy biologiczne w komórkach. Z badań na zwierzętach wynika, że pola te mogą wpływać na ich komórki i tkankę nerwową. Zaobserwowano także zaburzenia wzrostu i rozwoju zarodków oraz zmiany behawioralne i deformacje potomstwa. U zwierząt pola elektromagnetyczne mogą się przyczynić do rozwoju raka i poprzez ciepło wydzielane w eksponowanym na pola organizmie hamować rozwój białych krwinek – mówi Witold Nowikow. – Nie udowodniono jak dotąd skutków oddziaływania pól na ludzi. Mimo to informacje o wpływie pól elektromagnetycznych na zwierzęta są wystarczającym powodem, aby zachować ostrożność. Posługując się nowoczesnymi urządzeniami technicznymi, przed ich wpływem szczególnie należy chronić dzieci. Są one bardziej niż dorośli narażone na szkodliwość wpływu pól na komórki układu nerwowego.

Trudno zrezygnować z pralki, lodówki, suszarki czy telewizora. Niewiele jest profesji, w których obecnie nie korzysta się z komputera, a telefon komórkowy ułatwia życie wielu osobom.

– Namawiałbym do rozsądnego korzystania ze wszystkich tych urządzeń – mówi Witold Nowikow. – Mikrofalówka czemu nie, ale nie codziennie, tylko wyjątkowo i jeżeli już, to należy odejść co najmniej na odległość metra, by nie narażać się na działanie jej silnego pola. Podobnie jest z telefonami komórkowymi. Jeżeli często i długo przez nie rozmawiamy, to tak jakbyśmy przykładali sobie do głowy antenę radionadajnika. Dobrym rozwiązaniem jest więc zestaw głośnomówiący. Aparat jest wówczas oddalony od głowy o metr i nie narażamy się na silną ekspozycję pola.

– Skutki pracy przy komputerze także można zminimalizować – radzi Witold Nowikow – choćby przez skracanie pracy przy nim i wyłączanie jeśli nie jest używany. Powstające podczas pracy komputera pole elektrostatyczne może być szkodliwe dla dzieci i kobiet w ciąży. Dlatego te osoby nie powinny zbyt długo przesiadywać przed komputerem.

Dodatkowo w pomieszczeniach, w których jest dużo komputerów, spada liczba ujemnych jonów. Osoby pracujące w takich warunkach mogą odczuwać zmęczenie, rozdrażnienie i bóle głowy. Aby temu zapobiec należy często wietrzyć pomieszczenia i robić przerwy w pracy.

Większość osób oglądających telewizję wie, że należy siedzieć w odpowiedniej odległości od ekranu.

– Telewizor jest tak zbudowany, że chroni osoby siedzące przed nim – mówi Witold Nowikow. – Ale pole elektromagnetyczne tworzy się także z tyłu odbiornika i promieniuje również przez ściany. Warto więc sprawdzić, co się za nią znajduje. Często w drugim pokoju jest łóżko albo ulubiony fotel.

Nie da się uciec przed smogiem elektromagnetycznym, mieszaniną pól elektromagnetycznych o różnych mocach i częstotliwościach, ale można przez racjonalne zachowanie znacznie zmniejszyć ich wpływ.

 

A. Grzelczak