Szkorbut (łac. scorbutus), inaczej gnilec lub cynga, to choroba, która przywodzi na myśl dawnych żeglarzy i piratów oraz literackie obrazy morskich przygód sprzed stuleci, ale też jeńców obozów pracy ubiegłego wieku. Ten świat należy do przeszłości, a z powodu szkorbutu nikt w cywilizowanych krajach już nie umiera. Ale choroba istnieje nadal. Pojawia się u niemowląt i dzieci, a także u ludzi w podeszłym wieku. Jej przyczyna jest wciąż taka sama: długotrwały niedobór witaminy C.

 

 

 

Po co nam witamina C

Nasz organizm potrzebuje od 50 do 75 mg witaminy C (kwasu askorbinowego) dziennie. Sam jej jednak nie wytwarza ani nie magazynuje (bo jako rozpuszczalna w wodzie jest ona z niego systematycznie „wypłukiwana”). Nie syntetyzuje jej również z pokarmów, tak jak organizmy większości zwierząt, musi ją więc otrzymywać w gotowej postaci – wraz z pożywieniem bogatym w tę witaminę lub w witaminowych preparatach uzupełniających dietę. Źródłem witaminy C w pożywieniu są między innymi nać pietruszki, cytrusy, truskawki, czarna porzeczka, pomidory, papryka, marchew, ziemniaki i brokuły.

Kwas askorbinowy jest niezbędny do syntezy kolagenu. Kolagen to podstawowe białko tkanki łącznej, składnik chrząstek, skóry, kości i ścięgien. Od ilości i jakości tego białka zależy między innymi stan skóry i właściwa praca układu ruchu. Zaburzenia produkcji kolagenu powodują kruchość ścian niektórych komórek, na przykład naczyń krwionośnych.

Reklama

 

Objawy niedoboru witaminy C

Szkorbut to choroba wielonarządowa, ogólnoustrojowa. Rozpoczyna się zwykle od wystąpienia krwawień – najpierw z dziąseł, a następnie z innych narządów. Język zmienia wygląd, zęby niepodtrzymywane przez chore dziąsła ulegają rozchwianiu i wypadają. Postępujący szkorbut prowadzi do osłabienia układu kostnego i do częstych złamań. Pojawiają się bóle mięśni, stawów i kości oraz ogólne osłabienie ustroju połączone ze spadkiem odporności. Układ krwionośny i krwiotwórczy na deficyt witaminy C odpowiada anemią. Występuje także depresja. Krwawienia, zmiany wysiękowe i trudne gojenie się ran mogą doprowadzić do rozwoju zakażenia, a to z kolei – w połączeniu z osłabieniem odporności – do sepsy. A to już zagrożenie życia.

 

Objawy

Koniecznie skontaktujmy się z lekarzem, jeżeli mamy do czynienia z takimi objawami, jak:

  • osłabienie
  • choroby dziąseł (obrzęk, krwawienie bez widocznej przyczyny, stany zapalne, zmiana barwy na czerwono-fioletową), zakażenie i ropotok
  • rozchwianie i wypadanie zębów
  • zaburzenia jelitowe
  • bóle i sztywność stawów, głównie nóg
  • krwawe podbiegnięcia (wybroczyny) pod skórą
  • utrudnione gojenie się ran i skaleczeń
  • samoistne krwawienia
  • niedokrwistość

Zmniejszone stężenie witaminy C w surowicy krwi oraz niedokrwistość będą świadczyły o szkorbucie.

 

Szkorbut u dzieci

Szkorbut to zawsze skutek złego odżywiania. Dawniej dotykał niemowląt w wieku od 6 do 12 miesięcy. Dziecko pozostawało nieruchome ze względu na ograniczenia spowodowane przez bóle stawowe, wyglądało jak sparaliżowane, a dotyk sprawiał mu ból. Pojawiały się też krwawienia podokostnowe i ogniska osteoporozy, niedokrwistość oraz gorączka. Przed szkorbutem niemowlę chroni zarówno mleko matki (zawiera wystarczającą dawkę witaminy C), jak i jego gotowe substytuty. Preparaty mleczne są wzbogacane witaminą C, ale trzeba pamiętać, że rozkłada się ona w trakcie gotowania. Nie zawiera jej więc także pasteryzowane mleko butelkowe.

Obecnie choroba może się pojawić u dzieci, u których w codziennej diecie dominuje jedzenie typu fast food, słodycze, chipsy i napoje gazowane.

 

Leczenie

Leczenie polega na stosowaniu diety bogatej w świeże owoce i warzywa, zapewniające podaż witaminy C w ilości 1 g na dzień. Dzieciom chorym podaje się kwas askorbinowy (300 mg – 1 g dziennie) oraz inne witaminy, gdyż zwykle niedobory dotyczą jednocześnie wielu witamin.