Tak nielubiany przez dzieci, cieszy się złą sławą. Zupełnie niesłusznie. Jest prawdziwą kopalnią wielu cennych substancji odżywczych. A we właściwy sposób przygotowany – smakuje wyśmienicie.

 

Szpinak (Spinacia oleracea L.) został przywieziony do Europy, nad Morze Śródziemne, z dawnej Persji. Pod koniec XIX wieku rozsławiły go w świecie siostry św. Wincentego à Paulo, które jako pielęgniarki opiekowały się biedakami. Przyrządzały z tej rośliny napój przypominający wino, którym poiły słabych i wynędzniałych. Często przynosiło to dobre skutki. Dlatego na początku XX wieku roślina ta zyskała sławę jako szczególnie cenny składnik, zwłaszcza diety najmłodszych.

Reklama

 

Szpinak ma gładkie lub pofałdowane, jasno- lub ciemnozielone, lancetowate, okrągłe lub owalne liście. Tworzą one płaską rozetę, z której wyrasta jedno- lub dwułodygowy kwiatostan. Młode liście są wartościową jarzyną wielowitaminową. Zawierają między innymi:

  • przeciwutleniacze, takie jak beta-karoten (prowitaminę A), witaminę C oraz luteinę, cynk czy selen – dzięki ich obecności szpinak ma właściwości antynowotworowe i chroniące przed miażdżycą;
  • witaminę K, która odgrywa ważną rolę w krzepnięciu krwi, wzmacnia układ kostny oraz pomaga zapobiegać otłuszczeniu wątroby i reguluje odkładanie się tłuszczu w całym organizmie;
  • magnez, który korzystnie wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego i zmniejsza podatność na stres;
  • potas, który obniża ciśnienie i (razem z magnezem) reguluje pracę serca;
  • żelazo w łatwo przyswajalnej postaci (chociaż jest go mniej, niż dawniej sądzono), które w organizmie transportuje tlen i pełni ważne funkcje w procesie produkcji czerwonych krwinek;
  • kwas foliowy, polecany zwłaszcza kobietom w ciąży, który chroni układ nerwowy płodu przed wadami rozwojowymi;
  • kwas szczawiowy – dlatego szpinaku nie powinni jadać artretycy, reumatycy, osoby z chorobami nerek (zwłaszcza z kamicą nerkową), niektórzy chorzy na wątrobę i cierpiący na dolegliwości przewodu pokarmowego. Można jednak czasami ominąć te przeciwwskazania, gdy tego samego dnia, co potrawę z szpinakiem, spożyjemy sok z cytryny oraz 2 szklanki mleka (witamina C ułatwia wchłanianie żelaza, a wapń ogranicza negatywne działanie kwasu szczawiowego).

Szpinak ma też wiele innych zalet: działa przeciwanemicznie, przeciwszkorbutowo, dezynfekująco (fitoncydy), krwiotwórczo, odmładzająco i remineralizująco; wzmacnia pracę serca; aktywuje wydzielanie soku trzustkowego oraz oczyszcza przewód trawienny.

Potrawy ze szpinaku są preferowane w zdrowej diecie – warzywo jest niskokaloryczne (gotowane ma zaledwie 16–20 kcal w 100 g), a zawarte w nim witaminy z grupy B przyspieszają metabolizm.

Oczywiście najlepiej jest jeść szpinak surowy (jak sałatę). Świeże liście można podawać z serami (fetą, parmezanem, oscypkiem czy serem pleśniowym), owocami (takimi jak gruszki, winogrona, truskawki, cytrusy) i oliwą. Po sezonie warto kupować szpinak mrożony (najlepiej w postaci całych, nierozdrobnionych liści).