U mężczyzn, którzy są regularnie wystawieni na stresujące sytuacje, istnieje większe ryzyko pojawienia się cukrzycy typu 2 niż u mężczyzn, którzy żyją bezstresowo. Tak wynika z wieloletniego badania przeprowadzonego przez naukowców uniwersytetu w Göteborgu.

 

Badanie rozpoczęto w 1970 roku wśród blisko 7,5 tysiąca osób w wieku od 47 do 56 lat. Zdrowie uczestników monitorowano aż do 2008 roku. Wyniki eksperymentu opublikowano w piśmie „Diabetic Medicine”.

W grupie badanych mężczyzn wyszczególniono 6828, którzy nigdy nie chorowali na cukrzycę, chorobę wieńcową ani nie mieli udaru. Podczas kolejnej kontroli lekarskiej u 899 z nich zdiagnozowano cukrzycę.

Reklama

 

Wszyscy pacjenci podczas każdego badania byli proszeni o ocenę poziomu stresu zarówno w swoim życiu zawodowym, jak i prywatnym na sześciopunktowej skali. Mieli to ocenić, uwzględniając takie objawy, jak irytacja, niepokój czy problemy ze snem. Blisko 15,5 proc. z nich zgłosiło, że w okresie 1–5 lat żyła w permanentnym stresie.

Badania wykazały, że u mężczyzn, którzy skarżyli się na przewlekły stres, występowało o 45 procent wyższe ryzyko zachorowania na cukrzycę. Związek pomiędzy stresem a cukrzycą był statystycznie wysoki, nawet po uwzględnieniu takich czynników, jak wiek, status społeczny i ekonomiczny, aktywność fizyczna (lub jej brak), wskaźnik BMI czy nadciśnienie tętnicze.

 

Źródło: Eurekalert.org