Spirulina to alga o niebiesko-zielonej barwie. Jest sinicą, a dokładniej mówiąc cyjanobakterią, którA podobnie jak rośliny lądoWe, zawiera pigmenty umożliwiające fotosyntezę. Występuje w wodach, najczęściej w jeziorach, w postaci swobodnie dryfującej biomasy.

 

Wraz ze wzrostem zainteresowania spiruliną jako surowcem do wyrobu suplementów diety, algi te zaczęto hodować w zbiornikach zamkniętych – w fotobioreaktorach. Pozwala to na uniezależnienie materiału hodowlanego od czynników zewnętrznych, takich jak choćby smog czy zanieczyszczenie cieków wodnych, co w przypadku łatwo absorbującej składniki z otoczenia spiruliny jest niezwykle istotne, ponieważ zmniejsza do zera możliwość zanieczyszczenia surowca.

 

Nowa odmiana spiruliny

W przemyśle spożywczym i do produkcji suplementów wykorzystuje się dwie odmiany alg: Arthrospira maxima i Arthrospira platensis. Obie występują pod wspólną nazwą spiruliny. Kłopot jednak w tym, że tak naprawdę badania DNA nad strukturą cyjanobakterii zaczęły się stosunkowo niedawno i spirulina ciągle nas zaskakuje. Okazuje się, że podział na Arthrospirę maximę i platensis jest mocno uproszczony. Spirulina, czerpiąc z otoczenia, zmienia swój skład i strukturę. Po dokonaniu identyfikacji gatunkowej próbki pobranej z hodowli w fotobioreaktorze w województwie pomorskim metodą DNA fingerprinting okazało się, że mamy do czynienia z nowym gatunkiem, wyposażonym zarówno w cechy Arthrospira platensis jak i Arthrospira maxima. Nazwaliśmy ten surowiec ARTHROSPIRA CASSUBIA – spiruliną kaszubską.

 

Bezcenny skład

Zdrowotne właściwości spiruliny znane są od stuleci. Już w czasach starożytnych algi te stanowiły źródło zdrowego pokarmu dla Azteków, którzy pozyskiwali je z jeziora Texcoco. Obecnie najszerzej stosowana jest jako suplement diety. W tej postaci została wprowadzona na rynek w latach 70. ubiegłego wieku. Często dodaje się ją też do koktajli owocowych i warzywnych, stosują ją sportowcy i osoby prowadzące wyczerpujący tryb życia. Uważa się, że spirulina jest jednym z najbardziej wartościowych i bogatych wskładniki odżywcze produktów żywnościowych. Spirulina stanowi znakomite źródło witamin z grupy B, takich jak tiamina(B1), ryboflawina (B2), niacyna (B3), kwas pantotenowy(B5) ikwas foliowy(B9), a także witamin A, C oraz K. Zwiera również szereg pierwiastków i minerałów: wapń, żelazo, magnez i potas. Najważniejsze jednak, co oferuje nam spirulina, to doskonałej jakości, łatwo przyswajalne białko w ilości czterokrotnie większej niż w mięsie. Także tłuszcze z grupy omega-3 i omega-6. Szczególnie ważnym składnikiem jest kwas gamma-linolenowy (GLA), który obecny jest również w mleku matki, nasionach wiesiołka czy czarnej porzeczce – ale spirulina zawiera go znacznie więcej.

 

Strzał w dziesiątkę

Wiemy, że spirulina jest suplementem diety o działaniu poprawiającym ogólną kondycję psychiczną i fizyczną, przez co jest polecana zarówno dla osób uprawiających sport, jak i pracujących umysłowo. Wiadomo m.in., że podnosi wydolność organizmu, wzmacnia system immunologiczny i działa antybakteryjnie. Ponadto wykazuje korzystne działanie w przypadku zaburzeń flory jelitowej, cukrzycy, insulinooporności, hipercholesterolemii, miażdżycy, chorób układu sercowego, nadciśnienia, alergii, przy odchudzaniu, zaburzeniach koncentracji, zmęczeniu. Pobudzając system immunologiczny, zapobiega powstawaniu nowotworów i infekcjom.

Ponieważ spirulina łatwo wchłania różne pierwiastki, wykorzystano tę zdolność do eksperymentalnej suplementacji jej hodowli selenem, którego alga ta zawiera zaledwie śladowe ilości. W trakcie badań, które w ramach europejskiego projektu prowadził zespół A-Z Medica kierowany przez oceanografa Karola Szczurowskiego, okazało się, że podobnie jak inne żywe organizmy, materiał hodowlany można suplementować jedynie selenem organicznym, a drożdże selenowe nie dają gwarancji stałego poziomu selenu. Do odżywiania hodowli (oprócz niezbędnych odżywek, rutynowo stosowanych w fotobioreaktorach) wykorzystano więc organiczną postać selenu – selol. I to był strzał w dziesiątkę! Celem badań było stworzenie bezpiecznego, wolnego od zanieczyszczeń suplementu, który w dawce dziennej spiruliny wynoszącej 3 g zawierałby 55 µg łatwo przyswajalnego selenu. Po kilku miesiącach doświadczeń udało się określić stosowną dawkę odżywki i otrzymano naturalną SPIRULINĘ SELENOWĄ, suplement diety wolny od metali ciężkich i zanieczyszczeń mikrobiologicznych. Wniosek patentowy „Sposób otrzymywania wzbogaconej spiruliny oraz jej kompozycja” został złożony w UPRP pod numerem P.435934 i jest obecnie badany.

 

Selen i tarczyca

Przyjrzyjmy się przez chwilę działaniom selenu. Jest to pierwiastek chemiczny, niezbędny dla poprawnego funkcjonowania ludzkiego organizmu. Na podstawie oświadczenia Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności wiemy, że mikroelement ten wpływa pozytywnie na funkcjonowanie tarczycy i układu immunologicznego, a także działa antyoksydacyjne oraz poprawia kondycję włosów i paznokci. Działa także antynowotworowo. Niestety, w pożywieniu znajdujemy selen w ilościach śladowych, a najbogatszymi jego źródłami są: orzechy brazylijskie, łosoś, tuńczyk, podroby, ryż, wołowina, indyk, pestki słonecznika. Musimy go zatem suplementować.

Jak wspomniano wyżej, spirulina wykazuje działanie antyrakowe, a działając synergicznie z przeciwnowotworowym selenem może jeszcze skuteczniej zapobiegać poważnym chorobom cywilizacyjnym. Zwłaszcza że skoro białko ze spiruliny jest łatwo przyswajalne, to i lepiej będzie się wchłaniał zawarty w nim selen. Zatem suplementacja spiruliną selenową może stanowić cenną pomoc w profilaktyce chorób nowotworowych.

A teraz przejdźmy na chwilę do tarczycy i chorób z nią związanych. Selen chroni tarczycę przed skutkami utleniania jodu. Liczne prace potwierdzają skuteczność suplementacji selenem w obniżaniu stężenia przeciwciał przeciwtarczycowych. W autoimmunologicznym zapaleniu tarczycy typu Hashimoto u większości pacjentów obserwuje się podwyższone stężenie tych przeciwciał. Ma to wpływ na stopień uszkodzenia gruczołu tarczowego. Coraz więcej uwagi poświęca się obecnie zależności między uzupełnianiem niedoborów selenu a hamowaniem wytwarzania przeciwciał przeciwtarczycowych u pacjentów z chorobą Hashimoto. Zatem suplementacja spiruliną z selenem może się okazać skuteczną opcją w walce z tą chorobą.

Jacek Godek

Żyj Długo