Ponad 10 mln rodaków cierpi na nadciśnienie tętnicze, ale co trzeci w ogóle o tym nie wie. Niemal 30 proc. dorosłych Polaków ma ciśnienie określane jako wysokie prawidłowe, co predysponuje do rozwoju nadciśnienia w przyszłości. Specjaliści apelują więc – badajmy się i dbajmy o siebie. Nadciśnienie można skutecznie leczyć, a najlepiej jest mu zapobiegać.

 

Prawidłowe ciśnienie tętnicze krwi wynosi 120/80 mmHg (pierwsza wartość oznacza ciśnienie skurczowe, a druga – rozkurczowe). Dwukrotnie zaobserwowany wyższy wynik jest uznawany jako nadciśnienie. Ciśnienie skurczowe od 130 do 139 mmHg i/lub rozkurczowe od 85 do 89 mmHg określa się jako wysokie prawidłowe. Może ono prowadzić do rozwoju nadciśnienia w przyszłości.

Choroba wykrywana jest zazwyczaj podczas rutynowych badań lekarskich lub przypadkowego pomiaru ciśnienia związanego z zupełnie inną dolegliwością. Niekiedy diagnozę stawia się dopiero w momencie wystąpienia groźnych powikłań.

Prawdopodobieństwo wystąpienia nadciśnienia rośnie wraz z wiekiem. I tak w grupie wiekowej do 39 lat choruje zaledwie 7 proc. osób, a w grupie powyżej 59. roku życia – ponad 50 proc. Blisko jedna trzecia osób nie wie, że ma taki problem.

Reklama

 

Co powinno zaniepokoić?

W początkowym okresie nadciśnienie może się ujawniać tylko w określonych sytuacjach. Często nie daje żadnych objawów. Warto więc zwrócić uwagę na takie symptomy, jak:

  • większa niż zwykle pobudliwość nerwowa
  • uczucie ucisku w głowie (zwłaszcza w okolicy potylicy i skroni)
  • problemy ze snem
  • szum w uszach i zawroty głowy

W przypadku zaobserwowania u siebie opisanych objawów należy skontaktować się z lekarzem w celu podjęcia właściwego leczenia. To ważne. Nieleczone nadciśnienie grozi bowiem poważnymi konsekwencjami, między innymi problemami z funkcjonowaniem wielu narządów wewnętrznych (głównie serca i nerek) oraz wylewem.

Osoby chorujące na nadciśnienie powinny zmienić styl życia: ograniczyć palenie, zdecydowanie obniżyć zawartość tłuszczu w pożywieniu, a także zredukować ilość spożywanej soli. Ważna jest także aktywność fizyczna. Należy też regularnie mierzyć ciśnienie (zwłaszcza po 50. roku życia).

 

Jakie ciśnieniomierze

Najlepiej zainwestować w aparat do mierzenia ciśnienia dobrej firmy. Będzie długo służył całej rodzinie. Przed ostatecznym wyborem warto skonsultować się z personelem medycznym, który poleci najbardziej odpowiedni sprzęt.

Pamiętajmy, że ciśnienie mierzone w domu może być nieco niższe niż to mierzone w gabinecie lekarskim. Wynika to przede wszystkim ze stresu związanego z samą wizytą u lekarza, a także z wysiłkiem fizycznym – na przykład z drogą, którą musimy przejść do szpitala czy przychodni (zwłaszcza pokonując schody).