Depresja, z którą w pierwszych latach bycia rodzicami borykają się ojcowie i matki, może negatywnie wpływać na zachowania dzieci i wywołać u nich agresję, skłonność do kłamstwa, niepokój i smutek, które są szczególnie niekorzystne w pierwszej fazie rozwoju dziecka.

 

Amerykańscy naukowcy – jako jedni z pierwszych w historii – postanowili wykazać, że depresja ojca zaraz po narodzinach dziecka i w pierwszych latach jego życia jest dla malucha równie groźna, jak w przypadku depresji matki. Wcześniej badacze skupiali się głównie na depresji poporodowej u matek i odkryli, że wywiera ona negatywny wpływ na zachowanie potomka w pierwszych latach jego życia, a więc w okresie, który jest bardzo ważny pod względem formowania się osobowości.

– Emocje i uczucia ojców mają wpływ na ich dzieci – mówi Sheehan Fisher, psychiatra i psycholog kierujący zespołem badawczym. – Świeżo upieczeni ojcowie powinni być badani pod kątem występowania depresji poporodowej i kierowani do leczenia, tak samo jak ma to obecnie miejsce w przypadku mam.

Reklama

 

Matki i ojcowie cierpiący z powodu depresji mają tendencje do utrzymywania mniejszego kontaktu wzrokowego z dziećmi oraz do rzadszego uśmiechania się do swoich pociech. Im mniejsze zaangażowanie rodziców w życie dziecka, tym większe u niego ryzyko braku umiejętności nawiązywania bliskich relacji. Depresja wpływa bowiem na sposób wyrażania emocji i może sprawić, że zachowanie człowieka się niekorzystnie zmieni.

Na podstawie badań przeprowadzanych w przeszłości wiadomo, że ojcowie są bardziej narażeni na depresję tuż po urodzeniu dziecka niż w jakimkolwiek innym okresie życia mężczyzny. Obecnie wykazano, że nastrój i zachowanie ojca w okresie poporodowym ma ogromne znaczenie dla trajektorii depresji trzy lata później, jak również jest ważnym czynnikiem warunkującym zachowanie dziecka w pierwszych latach życia.

– W przypadku obojga rodziców kluczowe znaczenie ma wczesna interwencja – mówi Sheehan Fisher. – Jeżeli uda się wyłonić pacjentów z depresją w jej początkowym stadium i poddać ich leczeniu, jest nadzieja, że objawy zostaną zaleczone i – co ważniejsze – że depresja rodziców nie odbije się negatywnie na ich potomstwu.

Amerykańscy naukowcy zebrali dane od niemal 200 par rodziców trzylatków. Pary te brały udział w podobnym badaniu w okresie tuż po narodzinach dziecka. Polegało ono na wypełnieniu ankiet dotyczących depresji rodziców niemowlęcia, relacji panujących pomiędzy nimi, zachowań internalizujących (smutek, niepokój, roztrzęsienie) i eksternalizujących (agresja, złe zachowanie, kłamstwa). Rodzice wypełniali te ankiety niezależnie od siebie.

Oto niektóre wnioski, do jakich doszli badacze:

  • Depresja występująca zarówno u matek, jak i u ojców w początkowym okresie życia dziecka ma bezpośredni związek z występowaniem internalizujących i eksternalizujących zachowań u dzieci.
  • Rodzice, którzy skarżyli się na depresję poporodową tuż po narodzinach dziecka, wykazywali podobne oznaki trzy lata później.
  • Oznacza to, że depresja poporodowa u matek i u ojców przeradza się w depresję rodzicielską w późniejszym okresie.
  • Kłótnie i konflikty pomiędzy rodzicami nie mają tak dużego wpływu na negatywne zachowanie dziecka, jak depresja przynajmniej jednego z rodziców.

 

Źródło: www.sciencedaily.com