Wiele matek skarży się na brak apetytu u swoich pociech. Wykorzystują każdą chwilę dziecka zajętego zabawą lub oglądaniem telewizji, by wsunąć mu do buzi choć mały kęs. Straszą, przekupują, a dziecko kaprysi, czasami odmawia z czystej przekory. Szybko zauważa, że grymaszenie przy posiłkach wzbudza niepokój i wywołuje pożądane zainteresowanie najbliższych. Czasami jest to właśnie chęć zwrócenia na siebie uwagi.
Pediatrzy twierdzą, że jeśli dziecko-niejadek jest żywe, radosne, to znaczy, że w jego organizmie nic złego się nie dzieje. Każde dziecko zjada bowiem tyle, by rosnąć i przybierać na wadze proporcjonalnie do budowy ciała. Odmawianie przez nie jedzenia bardzo rzadko jest spowodowane chorobą. Wątpliwości rodzice powinni rozwiać podczas kontrolnej wizyty u lekarza.
Jeść to, co niezbędne dla organizmu
Jedzenie powinno pokrywać dzienne zapotrzebowanie organizmu na substancje energetyczne. Jest ono zależne przede wszystkim od wieku, aktywności i stopnia rozwoju dziecka. Im jest młodsze, tym więcej kalorii potrzebuje, bo szybciej się rozwija i stale rośnie. Jadłospis powinien być tak skomponowany, by zawierał białko (15–20%), tłuszcze (30%) i węglowodany (50–55%).
Białka zwierzęce (w przeciwieństwie do roślinnego) zawierają wszystkie niezbędne aminokwasy zapewniające prawidłowy wzrost i rozwój poszczególnych organów. Za pełnowartościowe białka uważa się te, wchodzące w skład jaj, mięsa, ryb oraz mleka i jego przetworów (sery, twarogi, kefiry i jogurty).
Dzieciom należy przyrządzać chude mięso (duszone lub gotowane), drób bez skórki, podawać mało żółtek z jaj. Nie powinno się przekraczać dziennego zapotrzebowania na tłuszcz, zwłaszcza zwierzęcy, gdyż zwiększa on stężenie cholesterolu we krwi.
Węglowodany, najlepiej gdy są to cukry złożone, pochodzące z gruboziarnistego pieczywa, jarzyn i owoców, a nie z cukrów prostych zawartych w słodyczach.
Zdecydowanie należy unikać fast foodów i chipsów, których nadmiar prowadzi do otyłości, nadciśnienia tętniczego, wczesnej miażdżycy oraz powoduje dolegliwości żołądkowo-jelitowe.
Ile kalorii potrzebuje
Wiek dziecka | kcal/kg masy ciała |
0–3 miesiące | 110–120 |
4–6 miesięcy | 100–110 |
7–9 miesięcy | 90–100 |
10–12 miesięcy | 80–90 |
1–3 lata | 1300 |
4–6 lat | 1700 |
7–10 lat | 2400 |
11–14 lat | 2200–2700 (u dziewcząt mniej) |
15–18 lat | 2100–2800 |
Żywieniowe nawyki
W naszej kulturze jedzenie jest silnie związane z emocjami. Większość dorosłych nie kontroluje swojego jedzenia, tzn. je nieregularnie i byle jak, z braku czasu często korzystając z żywności wysoko przetworzonej, ubogiej w witaminy i minerały. Ich brak lub niedobór może uszkodzić układ immunologiczny, hamować wzrost, pamięć, decydować o rozwoju wad postawy, chorób oczu czy zębów. Wady powstające w wyniku deficytu witamin i minerałów zaliczamy do skutków tzw. głodu ukrytego. Ignorując sygnały wewnętrzne własnego organizmu, rodzice zazwyczaj nadmiernie kontrolują jedzenie dzieci. Obawiają się, że ich niejadek będzie się źle rozwijał i straci odporność na infekcje. W oczekiwaniu na wizytę u pediatry można dzieciom podać, specjalnie dla nich skomponowane smaczne i zdrowe preparaty witaminowe dostarczające szybko rozwijającemu się organizmowi niezbędnych substancji odżywczych.
Powody do zmartwień
Brak łaknienia utrzymujący się dłużej niż trzy dni i gwałtowne chudnięcie powinien już skłonić rodziców do wizyty u lekarza. Może to być sygnałem nieprawidłowego funkcjonowania żołądka (nadkwasota lub przewlekłe zapalenie błon śluzowych), niedomagania trzustki, tarczycy lub innych infekcji organizmu.
Dzieci i młodzież nie powinny stosować diety wegetariańskiej. Wszelkie oznaki drastycznego odchudzania się, dokładnego przeliczania kalorii, nawet szklanki herbaty, ciągłe marznięcie, wymioty – mogą być pierwszym sygnałem poważnej choroby jaką jest anoreksja i bulimia.
Małgorzata Szymańska
* * *
Gdy brakuje apetytu – wskazówki
- Sadzamy dziecko wygodnie przy stole.
- Na talerz nakładamy małe ilości pożywienia.
- Posiłek powinien być kolorowy i zachęcać do jedzenia.
- Pozwólmy dziecku wybrać ulubione danie.
- Nie stosujmy przymusu, gdy dziecku jakiś produkt nie smakuje.
- Towarzyszmy dziecku przy posiłku, by nie czuło się samotne przy stole.
- Nie dokarmiajmy dziecka między zasadniczymi posiłkami.