Marzeniem wielu kobiet i mężczyzn jest utrzymanie zgrabnej sylwetki, pozbawionej nadmiaru tłuszczu. Najczęściej odkłada się on na brzuchu, tworząc oponkę, co wygląda nieestetycznie, a różnego rodzaju ćwiczenia i dieta dają mizerne efekty. Nadzieją na trwałą redukcję tkanki tłuszczowej jest zabieg kriolipolizy. Na czym on polega i czy jest bezpieczny dla zdrowia?
Tłuszcz jest ważnym materiałem budulcowym naszego organizmu. Chroni narządy wewnętrzne przed uszkodzeniami oraz wzmacnia i uelastycznia skórę. W zależności od rodzaju, pełni też inne funkcje w organizmie. Tkanka tłuszczowa biała lub żółta, znajdująca się pod skórą, magazynuje zapasy energii i chroni przed utratą ciepła. Tkanka tłuszczowa brunatna otacza narządy (serce, płuca, wątrobę, trzustkę i nerki). Nie magazynuje zapasów, lecz spala je, by uzupełnić utracone ciepło.
Jak wiadomo, nadmiar tłuszczu w organizmie jest szkodliwy, a przyczynia się do tego większe w stosunku do zapotrzebowania spożycie kilokalorii, jak również zaburzona gospodarka hormonalna (dotyczy to zwłaszcza insuliny i hormonów płciowych, głównie estrogenu).
Jedną z najnowocześniejszych metod pozbycia się nadmiaru tkanki tłuszczowej jest kriolipoliza.
Co trzeba o tym wiedzieć?
Kriolipoliza to nieinwazyjny zabieg zamrożenia komórek tłuszczowych, w wyniku którego dochodzi do rozpadu lipidów i utraty podskórnego tłuszczu. Wykorzystuje się do niego specjalne urządzenie wyposażone w dwie głowice mrożące. Nadmiar tkanki tłuszczowej jest umieszczany pomiędzy panele chłodzące w aplikatorze podciśnieniowym. Osoba poddana zabiegowi odczuwa silny chłód i intensywne zasysanie skóry. Zmrożona tą metodą tkanka tłuszczowa powoli i – co ważne – w naturalny sposób zostaje wydalona przez organizm.
Kriolipolizę należy wykonywać w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym. Sam zabieg trwa od 1 do 3 godzin. Pierwsze efekty są widoczne po 3–4 dniach, lecz bardziej spektakularnych należy oczekiwać po około 3 miesiącach. Zaleca się wykonanie maksimum trzech zabiegów na jedną część ciała. Można je jednak powtarzać nie częściej niż co 4–6 tygodni. Z reguły traci się 25–45 proc. tkanki tłuszczowej z obszaru poddanego kriolipolizie.
Wskazania do zabiegu
Wskazaniem do zabiegu jest po prostu chęć zlikwidowania nadmiaru tkanki tłuszczowej w pasie (tzw. fałd brzuszny), biodrach, pośladkach, ramionach i plecach, a także po wewnętrznej stronie ud. Kriolipolizę wykonuje się także w celu likwidacji cellulitu.
Nie należy się obawiać powikłań – mogą jedynie wystąpić powierzchniowe przymrożenia naskórka, które ustępują bez śladu po kilku dniach.