Jak poradzić sobie z rosnącą wagą i niemalejącym apetytem? Skuteczne może okazać się tak zwane myślenie magiczne, które odwołuje się czasami do wiary w zabobony i tajemnicze siły. Jak się sprawdza ten tok rozumowania, w „Journal of Consumer” piszą naukowcy:Yannik St. James z HEC Montreal oraz Jay M. Handelman i Shirley F. Taylor z kanadyjskiego Queen’s University.

 

– „Myślenie magiczne występuje wtedy, gdy ktoś odwołuje się do tajemniczych, nadnaturalnych sił, aby zrozumieć, przewidzieć lub wywrzeć wpływ na pewne wydarzenia i w ten sposób pokonać stres w niektórych sytuacjach” – piszą. „Czynności prowadzące do utraty wagi są stresujące z wielu powodów: nadwaga ma negatywne konsekwencje zdrowotne, jest także traktowana jak społeczne piętno. Konsumenci mają się dostosować do nierealistycznych kulturowych ideałów szczupłej sylwetki, a jednocześnie kusi się ich wysokokaloryczną i przetworzoną żywnością”.

Aby poradzić sobie z tymi sprzecznymi sygnałami i oczekiwaniami, wiele osób odwołuje się do magicznego myślenia. Ich zdaniem na utratę wagi mają wpływ „tajemnicze moce”, na przykład ciało, które „spiskuje” przeciwko nim, lub jedzenie, które „kusi”. Często uciekają się do cudownych diet i wierzą głęboko, że dobre uczynki zostaną wynagrodzone, co w przypadku odchudzania oznacza: „po całym dniu głodówki mogę zjeść paczkę chipsów i nie utyję”.

Reklama

 

Jednak autorzy badań podkreślają, że taka forma oszukiwania siebie w rzeczywistości może być pomocna. „Przywołując niezwykłe siły i negocjując z nimi, konsumenci starają się aktywnie wywołać w sobie poczucie niepewności i dwuznaczności, które z kolei ma dać poczucie nadziei i możliwości korzystania z kultury, w której w inny sposób nie mogą uczestniczyć”.

Zdaniem naukowców, programy starające się korygować zachowania osób z nadwagą oraz pouczenia, jak się powinno odżywiać i kontrolować wagę, nie zdają często egzaminu, ponieważ nie mają wpływu na źródło stresu u takich osób. A ten stres wywołują próby sprostania sprzecznym oczekiwaniom otoczenia – z jednej strony zachowania szczupłej sylwetki, z drugiej – zanurzenia się w niezdrowym stylu życia.

 

Źródło: Eurekalert.org