Odchudzanie to nie tylko sposób na pozbycie się zbędnych kilogramów, lecz także na zmianę stylu życia i przyzwyczajeń. Zazwyczaj podejmujemy to wyzwanie z pełnym zaangażowaniem i determinacją. Co jednak zrobić, gdy stosowana dieta nie przynosi oczekiwanych rezultatów? W czym szukać przyczyny niepowodzeń?
Gdy dieta odchudzająca zawodzi, zastanawiamy się często, gdzie popełniliśmy błąd i czego nie dopilnowaliśmy. Być może jest to wina źle ułożonego jadłospisu. Często bowiem nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo tuczące jest jedzenie, które na co dzień spożywamy. Im bardziej przetworzone produkty, tym trudniej rozszyfrować ich zawartość. Warto więc unikać ich w naszej diecie.
Reklama
CO TUCZY NAJBARDZIEJ?
Kaloryczne sosy
O ile sam makaron, warzywa lub ugotowane mięso nie stanowią zagrożenia dla naszej diety, o tyle dodawane do nich sosy na bazie śmietany, majonezu lub zagęszczane mąką mogą znacznie podwyższyć ich wartość kaloryczną. Często w konsekwencji sos okazuje się bardziej tuczący niż sam posiłek, który jest nim polewany. Na przykład dobrze wszystkim znany sos tatarski w 100 gramach zawiera aż 590 kcal.
Biała czekolada
Wiadomo, że podczas stosowania diety zdarzają się dni, w których mamy ochotę na coś słodkiego. Najczęściej sięgamy wtedy po czekoladę, tłumacząc sobie, że zjedzenie kilku jej kostek nie zrujnuje uzyskanych efektów. O ile jednak gorzka czekolada zawiera cenną miazgę kakaową, o tyle w białej czekoladzie ona w zasadzie nie występuje. Biała czekolada jest bowiem produkowana z masy tłuszczowej, cukru, mleka lub śmietanki oraz aromatów. W jednej stugramowej tabliczce jest aż 530 kcal.
Lody
Wydają się takim niewinnym dodatkiem do diety. W zasadzie same rozpływają się w ustach. Niestety, ich wysoka kaloryczność wynika z tego, że zawierają jajka, tłuszcze, cukier oraz wysokoprocentową śmietankę. Ponadto często podajemy je z dodatkami. Tymczasem 100 gramów lodów w polewie czekoladowej to aż 400 kcal. Jeżeli więc mamy nieodpartą ochotę na lodowy deser, wybierajmy zrobione z owoców sorbety.
Fast food
Fast foodów powinniśmy unikać w każdej diecie odchudzającej, gdyż nie wnoszą one do naszego organizmu nic pożytecznego, a jedynie zaśmiecają go pustymi kaloriami. Paczka chipsów ważąca 160 gramów liczy aż 850 kcal, a średniej wielkości hamburger 500 kcal. Duże frytki to przeciętnie 450 kcal, a 100 gramów solonych paluszków to 420 kcal.
Orzechy
Orzechy zawierają wiele wartościowych składników odżywczych, ale należy je spożywać z rozsądnym umiarem, gdyż są wysokokaloryczne. Na przykład 100 gramów orzechów włoskich zawiera 650 kcal, a tyle samo orzeszków ziemnych to 570 kcal.
Wędliny
Szczególną uwagę powinniśmy zwracać na dobór wędlin, gdyż wśród nich znajdziemy zarówno mniej, jak i bardziej tuczące. Do tych kalorycznych można zaliczyć salami (340 kcal w 100 g), mortadelę (350 kcal w 100 g), kabanosy (480 kcal w 100 g), a także parówki (300 kcal w 100 g).
Majonez
Czym byłaby sałatka jarzynowa bez odrobiny majonezu? Niestety, jest on jednym z najbardziej tuczących produktów używanych w kuchni. Wystarczy naprawdę niewielka jego ilość, by mocno podnieść wartość kaloryczną posiłku. Jedna łyżka majonezu to aż 175 kcal, a jej „odchudzony” odpowiednik, czyli majonez light – niewiele mniej, bo 120 kcal.