Według najnowszej metody matematycznej opracowanej przez naukowców z brytyjskiej Warwick Medical School, kobiety po trzydziestce powinny zwrócić się do lekarza i rozpocząć leczenie bezpłodności po sześciu miesiącach nieudanych prób zajścia w ciążę. Dotychczas uważano, że terapię powinny rozpocząć pary, które mają za sobą aż rok starań.

 

Nowa formuła, opracowana na podstawie istniejących już danych uzyskanych z innych badań dotyczących szans zajścia w ciążę, opisana została w piśmie ONE wydawanym przez organizację non-profit Public Library of Science.

Przy obliczeniach wykorzystuje się takie dane, jak wiek kobiety i czas, jaki para stara się o dziecko. W ten sposób można obliczyć prawdopodobieństwo zajścia w ciążę podczas najbliższego cyklu.

Na przykład w przypadku 25-letniej kobiety po 13 cyklach menstruacyjnych bez zachodzenia w ciążę jej szanse na poczęcie maleją z każdym kolejnym cyklem i wynoszą mniej niż 10 procent. U kobiety 30-letniej szanse spadają poniżej 10 procent już po 10 cyklach.

– Ludziom wydaje się, że ciąża przydarzy się im od razu, kiedy tego zechcą. A gdy tak nie jest, stanowi to dla nich szok – mówi profesor Geraldine Hartshorne z Warwick Medical School. – Konieczność konsultacji lekarskiej w tak intymnej sprawie dla wielu jest czymś zniechęcającym, dlatego jeśli szybko zdamy sobie sprawę z konieczności poddania się badaniom, może to być użyteczną informacją pozwalającą pójść dalej.

 

Źródło: Telegraph.co.uk