Co jest największym koszmarem początków rodzicielstwa? Kolki, oczywiście. Występują u 28 procent noworodków i przyprawiają o płacz nie tylko dzieci, ale i rodziców.

Kolka to napadowy ból brzucha z towarzyszącym mu głośnym i długotrwałym płaczem. Taki atak trwać może kilka minut lub (częściej) kilka godzin. Wciąż nie do końca wiadomo, co powoduje te ataki bólu. Naukowcy obwiniali już różne czynniki, m.in. wystawienie dziecka w czasie ciąży i po narodzinach na kontakt z dymem papierosowym, niepokój matki, alergie. Teraz wykazano, że kolki mogą mieć związek z zaburzeniami przewodu pokarmowego wywołanymi brakiem równowagi między bakteriami występującymi w organizmie.

Bakterie mogą być „przyjazne” (bifidobakterie, Lactobacillus acidophilus) lub szkodliwe, jak na przykład bakteria E. coli. Niektórzy naukowcy sugerują, że kolki noworodków to wynik zbyt wysokiego stężenia E. coli, które prowadzi do lekkiego stanu zapalnego albo infekcji. Pomocne może się okazać podanie dziecku zdrowych bakterii probiotycznych.

W piśmie „Pediatrics” opublikowano ostatnio wyniki badań, w czasie których tę bolesną dla dzieci i frustrującą dla dorosłych przypadłość leczono probiotykiem Lactobacillus reuteri. Podawano go karmionym piersią noworodkom w wieku od 2 do 16 tygodni cierpiącym z powodu ataków kolek. 46 noworodków podzielono na dwie grupy: 25 przez 21 dni otrzymywało probiotyk, pozostałe – placebo. Podczas trwania badań matki musiały powstrzymać się od spożywania produktów zawierających krowie mleko.

Na początku dzieci płakały prawie tyle samo: 370 minut dziennie w grupie z probiotykiem i 300 minut w grupie z placebo. Jednak pod koniec badania maluchy, które otrzymywały Lactobacillus reuteri, płakały już tylko przez 35 minut dziennie, natomiast pozostała grupa – 90 minut. Poza tym zauważono, że u 24 dzieci w grupie otrzymującej probiotyk ataki kolek pojawiały się o połowę rzadziej, natomiast w drugiej grupie spadek liczb ataków bólu wynosił tylko 15 procent. Kiedy stolce dzieci z pierwszej grupy poddano badaniom laboratoryjnym, okazało się, że znacznie zmniejszył się u nich poziom E. coli. Podawanie probiotyku nie wywołało żadnych niepożądanych objawów.


Źródło: www.physorg.com