Menopauza to naturalny okres w życiu kobiety. Jest stanem fizjologicznym. Choć niekiedy towarzyszą mu przykre i uciążliwe dla życia dolegliwości jak: obniżenie nastroju, uderzenie gorąca, nadmierne pocenie się, bóle i zawroty głowy oraz kłopoty ze snem, nie świadczą o żadnej skrywanej chorobie. Są następstwem spadku poziomu hormonów płciowych produkowanych przez jajniki. Jak wydłużyć ich pracę i czym zastąpić niedobory hormonalne, by złagodzić objawy klimakterium?

 

Średni wiek wystąpienia menopauzy to 50 rok życia. Jednym z pierwszych objawów przekwitania jest zanik miesiączki, jajniki przestają wówczas pracować, a to przecież one są odpowiedzialne za produkcję kobiecych hormonów – estrogenu i progesteronu. Lekarze zazwyczaj proponują hormonalną terapię zastępczą (HTZ), czyli hormony płciowe zawarte w tabletkach, plastrach czy żelach. Nie wszystkie kobiety się na nią decydują, niektóre wolą stosować łagodniejsze, naturalne preparaty, a ściślej zawarte w roślinach leczniczych fitohormony.

Reklama

 

Objawy menopauzy

  • nagłe uderzenia gorąca
  • nadmierne pocenie się
  • nerwowość, drażliwość
  • osłabienie pamięci
  • drżenie rąk
  • bezsenność
  • bóle i zawroty głowy
  • bóle kości i stawów
  • zmiany skórne
  • suchość pochwy

 

Gdy hormonów brakuje

Niedobór hormonów płciowych ma niekorzystny wpływ nie tylko na samopoczucie, ale i zdrowie kobiety. Gdy nie decyduje się ona na proponowaną przez ginekologa hormonalną terapię menopauzalną powinna zastąpić ją hormonami zawartymi w roślinach lub suplementami diety zawierającymi witaminy, mikroelementów oraz sterole roślinne (soja, fasola, soczewica, maca, bób, szpinak, nasiona lnu, warzywa strączkowe).

Czym zatem są fitohormony? To związki organiczne, które swoją budową i działaniem przypominają hormony kobiece. Ich zadaniem jest uregulowanie stężenia hormonów, a tym samym zmniejszenie uciążliwości objawów menopauzy.

 

Gdzie je znaleźć?

Istnieje wiele rodzajów fitoestrogenów, ale najważniejsze z nich to izoflawony, lignany i kumestany. Najsilniejsze oddziaływanie na receptory estrogenowe mają izoflawony.. Do nich zalicza się geniseinę, daidzeinę i glyciteinę. Obecne są głównie w roślinach strączkowych (sola, fasola, soczewica, groch włoski, bób) i przetworzonych produktach sojowych (tofu, sos sojowy), a także w zbożach (pszenica, jęczmień, żyto). Związki izoflawonowe zapobiegają osteoporozie, zmniejszają stężenie cholesterolu, ograniczają zakrzepy krwi.

Natomiast lignany będące składnikami ścian komórkowych są uwalniane na skutek działania bakterii jelitowych na ziarna zbóż. Występują w nasionach lnu, orzechach, jabłkach, czosnku, oliwie z oliwek, czerwonym winie i oczywiście w zbożach. Są silnymi przeciwutleniaczami, które pomagają chronić organizm przed miażdżycą i innymi schorzeniami układu sercowo-naczyniowego. Oddziałują również na wątrobę, chroniąc ją przed toksycznymi uszkodzeniami. W najmniejszym stopniu obecne są w naszej diecie kumestany. Znajdziemy je w czerwonej koniczynie, nasionach słonecznika i kiełkach soi oraz fasoli.

 

Lecznicze właściwości

Spożywanie bogatych w fitoestrogeny produktów wywołuje korzystny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu, począwszy od złagodzenia objawów menopauzy, po zmniejszenie ryzyka chorób układu krążenia, arteriosklerozy, rozwoju niektórych nowotworów, w tym nowotworu piersi, tarczycy i prostaty. Fitoestrogeny mają właściwości przeciwzapalne, przeciwwirusowe, bakteriobójcze i przeciwgrzybicze. Zmniejszają podatność na złamania kości i chronią przed skutkami osteoporozy. Roślinne hormony oddziałują również pozytywnie na układ nerwowy oraz spowalniają procesy starzenia, czyniąc skórę gładką i elastyczną.