Siemię lniane, aloes, zielona herbata, karczoch, rdest ptasi, a przede wszystkim błonnik – to najważniejsze składniki mogące pomóc każdemu, kto ma kłopoty z trawieniem. A problem jest poważny, gdyż według statystyk dotyczy co trzeciego Polaka, głównie kobiet. Mężczyźni, którzy też nie są wolni do tego typu dolegliwości, rzadziej się do nich przyznają.

 

Siedzący tryb życia, pośpiech i stres, ogólna dostępność żywności wysoko przetworzonej, w której brakuje błonnika, a także wypijanie zbyt małej ilości płynów – to wszystko sprawia, że jelita stają się leniwe.

Reklama

 

Jaka jest skuteczna strategia?

Dużą pomocą może być zmiana nawyków żywieniowych. Trzeba jadać regularnie i wybierać produkty zawierające duże ilości witamin, minerałów, a przede wszystkim błonnika pokarmowego (nawet 40 g dziennie). Należy też wypijać więcej wody (około 2 l dziennie) i znacznie częściej się ruszać. Niedobory żywieniowe warto uzupełnić suplementami diety.

 

Coraz więcej młodych ludzi ma obecnie problemy z układem pokarmowym. Można skutecznie z nimi walczyć, a najlepsze są metody naturalne.

 

Dlaczego błonnik jest taki ważny?

Błonnik pokarmowy (czyli mikroskopijne roślinne włókna) jest zaliczany do substancji balastowych – nie wchłania się z przewodu pokarmowego. Daje wiele korzyści: chłonie wodę, dzięki czemu pęcznieje, wywołuje uczucie sytości, pobudza ukrwienie i perystaltykę jelit oraz tworzy korzystne podłoże dla rozwoju pożądanej flory bakteryjnej jelit.

Na rynku dostępnych jest wiele suplementów diety, dzięki którym wzbogacenie codziennego menu w błonnik staje się łatwiejsze. Najlepiej wybrać takie preparaty, w których błonnik występuje w parze z prebiotykami (fruktooligosacharydy z cykorii) i probiotykami (bakterie kwasu mlekowego).

 

Troska o Zdrowie jelit przejawia się także w dostarczaniu organizmowi przyjaznych bakterii. Są nimi probiotyki, zwłaszcza te IV generacji – z podwójną ochroną przed niszczącym działaniem kwasów i enzymów trawiennych przewodu pokarmowego. Ochronę tę zapewniają dwie powłoki – białkowa i polisacharydowo—hydrokoloidowa.

 

Za radą naszych babć

Już nasze babki miały swoje sposoby na problemy trawienne i na wspomaganie przeładowanej toksynami wątroby. Wiedziały, że:

  • siemię lniane ułatwia trawienie,
  • zielona herbata wspomaga metabolizm,
  • aloes wspiera czynności jelit,
  • karczoch ma korzystny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie wątroby i na gospodarkę lipidową,
  • rdest ptasi znakomicie wspomaga układ pokarmowy.

Składniki te można dzisiaj znaleźć w wielu suplementach diety.

 

Panowie – to dla was!

O ile kobiety przyznają się do swoich dolegliwości i chcą sobie pomóc, o tyle z panami jest większy problem. Uważają oni bowiem, że rozmowa o kłopotach zdrowotnych to ujma na honorze, choć wiadomo, że często mają problemy gastryczne i kłopoty z wysokim cholesterolem.

Na szczęście na rynku są dostępne suplementy diety przeznaczone specjalnie dla panów. Oprócz błonnika zawierają także selen, granat i probiotyczne bakterie kwasu mlekowego. Dzięki temu korzystnie wpływają na pracę układu krwionośnego i układu moczowego, a także podnoszą odporność. Panowie i panie – zamiast bezproduktywnie uskarżać się na wzdęcia i kłucia, posłuchajcie mądrych rad babci. One są aktualne do dziś.