Co ma HIV do dawnych Rzymian?

Brytyjscy badacze są zdania, że osoby zamieszkujące tereny dawnego Imperium Rzymskiego rzadziej posiadają gen, który broni ich przed HIV. Chodzi o takie kraje, jak Anglia, Francja, Grecja i Hiszpania.

Uczeni chcą też zbadać, czy miały na to wpływ epidemie dżumy i ospy, które w przeszłości nawiedzały właśnie te tereny.

– Liczymy, że znajdziemy dowody, które umożliwią nam rozwiązanie tej zagadki – mówi dr Susan Scott z uniwersytetu w Liverpoolu.

W granicach dawnego Rzymu, w takich krajach, jak Hiszpania, Włochy czy Grecja, częstotliwość występowania genu CCR5-delta-32, który daje ochronę przed HIV, wynosi 0–6 proc. Mieszkańcy krajów znajdujących się na granicy dawnego imperium, takich jak Niemcy i współczesna Anglia, mają ten wariant genu na poziomie 8 proc. i 12 proc. Natomiast w krajach, których imperium nigdy nie podbiło, ten współczynnik jest jeszcze wyższy. Naukowcy uważają, że za genetycznymi zmianami niekoniecznie muszą stać rzymscy żołnierze. W legionach służyli bowiem ludzie z całego imperium, nie tylko z Włoch.

 

AIDS a geny

Amerykańscy naukowcy zidentyfikowali gen, który jest częściowo odpowiedzialny za osobnicze zróżnicowanie odporności na wirusa HIV. Odkrycie to ma bardzo doniosłe znaczenie w opracowaniu metod leczenia dostosowanych do genetycznego profilu pacjenta.

Od dawna wiadomo, że niektóre osoby w sposób naturalny są odporne na wirusa HIV. Niektórzy nosiciele rozwijają zaawansowaną chorobę AIDS w ciągu zaledwie kilku miesięcy, inni natomiast mogą żyć przez kilkadziesiąt lat bez żadnych objawów chorobowych. Jak sugeruje dr Sunie Ahuja z University of Texas Health Science Center w San Antonio, odpowiedzialny za to może być gen CCL3L1. Z badań wynika bowiem, że osoby z dodatkowymi kopiami tego genu są bardziej odporne na zarażenie HIV oraz mogą żyć dłużej jako nosiciele, zanim rozwinie się u nich AIDS.

Odkrycie z San Antonio pokazuje, że sukces indywidualnej terapii może w przyszłości zależeć od prawidłowego przebadania profilu genowego pacjenta. Geny związane z podatnością na chorobę mogą wskazać na konieczność zastosowania mniej lub bardziej agresywnej terapii.