Trudno wyobrazić sobie święta Bożego Narodzenia bez choinki i mnóstwa prezentów pod nią. Ten widok cieszy wszystkich, a zwłaszcza dzieci. W przypadku alergików czar może prysnąć pod wpływem nieprzyjemnych objawów, jakie może wywołać to iglaste drzewko. Co możemy zrobić, aby nie zepsuć świątecznego klimatu?

 

Zimową porą raczej nic nie pyli, a więc skąd u niektórych osób takie nasilone objawy alergiczne? Amerykańscy naukowcy winą za to obarczyli żywe choinki, a schorzenie zakwalifikowali jako „Christmas Tree Syndrome”, czyli zespół świątecznego drzewka. Dr Lawrence Kurlandsky przeprowadził badania wycinków z około 30 choinek, które wykazały obecność 53 rodzajów pleśni. Większość z nich mogła wywoływać objawy, takie jak: łzawienie oczu, kaszel, katar, duszności, bóle w klatce piersiowej, zaburzenia snu i uczucie zmęczenia.

Reklama

 

Naturalna choinka

Moda na świąteczne drzewka, jak i ich wystrój, ciągle się zmienia. Do łask wracają żywe świerki, sosny, a także jodły kaukaskie. Są piękne, pachnące i ekologiczne. Na ich igiełkach bytują zarodniki grzybów pleśniowych (np. kropidlaki czy pleśniaki), bo tam jest ich naturalne środowisko. Kiedy wnosimy taką choinkę do ciepłego pomieszczenia, może dojść do rozrostu tych koloni grzybiczych. Patogeny te unoszą się w powietrzu i osiadają na różnych przedmiotach, a gdy dostaną się do organizmu wywołują silną reakcję alergiczną. Alergię może również wywołać zapach świątecznego drzewka, który jest związany z wydzielaniem przez nie żywicy.

Jeśli jednak zdecydujemy się na naturalną choinkę, proponujemy przed ustawieniem jej w domu dokładnie wypłukać gałęzie wodą, co pozwoli opaść uschniętym igłom oraz zapobiec rozrostowi grzybów i osiadaniu na drzewku roztoczy. Najlepiej kupić je z ekologicznych upraw. Radzimy młodą i ciętą choinkę, ponieważ zawiera ona najmniej mikroorganizmów i nie pyli. A jeśli już mamy w domu alergika ograniczmy czas pobytu drzewka do minimum.

 

Sztuczna

Wydawałoby się, że sztuczna choinka to najlepsza opcja nie tylko dla uczuleniowców, ale i dla domowego budżetu. Raz kupiona wystarczy na lata. Nie do końca jest to prawdą. Niektóre osoby mają uczulenie na lateks, a właśnie z tego tworzywa jest ona wykonana. Inną sprawą jest miejsce jej przechowywania. Najczęściej znosimy ją do piwnicy lub zanosimy na strych. Nie da się ukryć, że te miejsca to siedlisko gromadzenia się dużej ilości kurzu. Tu też konieczna byłaby dokładna „kąpiel” po ponownym jej umieszczeniu w domu.

 

Świąteczne ozdoby

Strojenie choinki to przyjemność dla całej rodziny, zwłaszcza dla najmłodszych pociech. Kolorystyka ozdób to domena kobiet i z reguły starają się one co roku wybierać inne barwy. Najczęściej na drzewku wieszamy małe i duże bombki, puszyste łańcuchy i anielskie włosy. Ozdoby, choć piękne, również gromadzą kurz, a na dodatek bombki mogą zawierają barwniki, w których składzie może znajdować się rtęć i ołów. Często rozpylamy na gałązkach sztuczny śnieg, który wytwarzany w oparciu o rozpuszczalnik, co stanowi niebezpieczeństwo dla układu oddechowego. Alternatywą dla świątecznego wystroju mogą być ozdoby przygotowane własnoręcznie z papieru, ciasta, makaronu, masy solnej, słomy, drewna czy gliny.